Indeks TBSP

02.10.2023, Kategorie: Nowości, Autor: Michał Giel

Inwestujesz w fundusze obligacji i zastanawiasz się jak porusza się ich wycena? Cena obligacji zależna jest od kilku rzeczy, ale głównie na wycenę wpływają rentowności oraz odsetki obligacji. Te zmiany mierzy indeks TBSP, który jest benchmarkiem dla funduszy obligacji.

Fundusz PKO Obligacji Długoterminowych, PKO Obligacji Skarbowych, Generali Korona Obligacji czy Goldman Sachs Obligacji – wyceny tych funduszy zależą od wyceny indeksu TBSP.

Czym jest indeks TBSP

Indeks TBSP, czyli Treasury BondSpot Poland Index, jest pierwszym oficjalnym indeksem obligacji skarbowych w Polsce. Jest to indeks dochodowy, który uwzględnia zmiany kursów obligacji, wartości narosłych odsetek oraz dochody z reinwestycji kuponów odsetkowych. Indeks TBSP jest wyliczany na podstawie kursów referencyjnych.

Indeks TBSP jest wykorzystywany jako benchmark dla funduszy inwestycyjnych inwestujących w obligacje skarbowe, a także jako podstawa do tworzenia produktów finansowych, takich jak ETF-y. Istnieje bowiem także ETF na rynek obligacji (ETF na obligacje).

Jeżeli więc inwestujemy w fundusze (takie jak np. Fundusz PKO Obligacji Długoterminowych, PKO Obligacji Skarbowych, Generali Korona Obligacji czy Goldman Sachs Obligacji) lub ETF, to właściwym dla analizy jest właśnie indeks TBSP.

Bessa, potem hossa TBSP

Praktycznie od początku 2021 roku rozpoczęła się duża bessa na indeksie TBSP, co skutkowało spadkiem cen obligacji. Do bessy przyczyniła się polityka NBP oraz Rządu – zalanie rynku pustym pieniądzem oraz zwiększenie podaży pieniądza wywołało inflację. Oto składanka, która wywołała bessy obligacji:

  • Rosnąca inflacja. Kiedy inflacja rośnie, inwestorzy wymagają wyższej stopy zwrotu, aby zrekompensować sobie utratę wartości pieniądza. W rezultacie rentowności obligacji rosną, a ceny spadają.
  • Podwyżki stóp procentowych. Banki centralne podnoszą stopy procentowe, aby walczyć z inflacją. To również prowadzi do wzrostu rentowności obligacji.
  • Wzrost ryzyka gospodarczego. Kiedy ryzyko gospodarcze wzrasta, inwestorzy są mniej skłonni kupować obligacje, ponieważ obawiają się utraty kapitału. W rezultacie ceny obligacji spadają.

Od połowy 2022 roku trwa na indeksie TBSP hossa, dlatego fundusze obligacji zarobiły ok. 10-13% rocznie. Skąd biorą się różnice w zyskach funduszy obligacji? Odsyłam do artykułu w którym wyjaśniamy, dlaczego niektóre fundusze obligacji zarabiają więcej (ranking obligacji).

Hossa obligacji to okres, w którym ceny obligacji rosną, a rentowności spadają. Obecnie trwa na rynku hossa skorelowana ze spadkiem inflacji, a indeks TBSP rośnie.

Perspektywy indeksu TBSP

Ile jeszcze potrwa hossa indeksu TBSP oraz funduszy obligacji? Jeżeli zobaczymy na wykres indeksu TBSP, to fala wzrostowa traci swój impet:

Wykres indeksu TBSP
Wykres indeksu TBSP

Po silnym odbiciu z 2022 roku kolejna fala wzrostowa jest już słabsza, widać również dywergencje na wskaźniku RSI (RSI to oscylator stosowany w analizie technicznej do pomiaru siły trendu).

Hossa na rynku obligacji zapewne jeszcze nie ulegnie zakończeniu, bowiem wprowadzona polityka podwyżek stóp procentowych jeszcze przez jakiś czas będzie działać dezinflacyjnie. Trend jednak może słabnąć i hossa może napotkać większą korektę. Wystarczy popatrzeć na nietypową reakcję rynku po niedawnej decyzji RRP. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe NBP o 75 punktów bazowych. Główna stopa procentowa, która jest referencyjną stopą procentową, spadła z 6,75% do 6%. Jest to największa obniżka stóp procentowych w historii RPP. Teoretycznie rentowności obligacji powinny spadać, ale reakcja rynku była inna – rentowności w kolejnych dniach i tygodniach rosną… Dlaczego?

Tak nagła decyzja spowodowała spadek zaufania inwestorów zagranicznych do polskiego rynku. Dodatkowo decyzja (tylko u nas) wygenerowała silny impuls wzrostowy walut. Wzrost walut automatycznie przekłada się na wzrost inflacji.

O ile więc inflacja obecnie jeszcze spada – bo wynika to z efektu bazy oraz działań pozarynkowych (np. obniżka cen na PKN Orlen), to już w kolejnych miesiącach presja inflacji może powrócić. Ceny paliw wrócą do normy po wyborach, a wzrost walut przyczyni się do ponownego skoku inflacji.  Jest jeszcze jedno, bardzo duże zagrożenie:

W indeks TBSP uderzy podaż na rynku obligacji

Wydatki socjalne skutkują sporą luką w budżecie, którą trzeba będzie finansować obligacjami. Można było ostatnio przeczytać w mediach, iż rząd, uchwalając ostatni budżet w tej kadencji, zgodził się na “bezprecedensowy wzrost” potrzeb pożyczkowych Polski. Ich kwota ma wzrosnąć aż do 421 mld zł, czyli blisko dwuipółkrotnie w porównaniu z ubiegłym rokiem. W praktyce oznacza to większą podaż obligacji (zarówno w kraju, jak i tych sprzedawanych na rynkach zagranicznych). Bardzo duża podaż oraz mniejszy popyt (niższe oprocentowanie) mogą być problemem dla rynku obligacji w 2024 roku.

Mamy więc możliwą rekordową podaż na rynku obligacji oraz być może słabszą walutę (po rozpoczęciu cyklu obniżek). Słaby złoty może prowadzić do wyższej inflacji w Polsce. Dzieje się tak, ponieważ słabsza waluta oznacza, że polscy importerzy muszą zapłacić więcej za towary i usługi z zagranicy. Wpływa to na wzrost kosztów produkcji w Polsce, co może przełożyć się na wzrost cen towarów i usług krajowych.

O ile więc obecne stopy zwrotu z rynku obligacji są zadowalające (ok. 10%), o tyle za kilka miesięcy taki zwrot z inwestycji będzie już nierealny.

Będziemy śledzić sytuację na rynku obligacji, bowiem na trend indeksu TBSP ma wpływ wiele składowych. Analizy indeksu TBSP będą dostępne w codziennych raportach Funduszowe.pl, będą się również co jakiś czas pojawiały na blogu.



Zapisz się do naszego newslettera

Akceptuję regulamin