Dosypanie miliardów do kieszeni obywateli utrudni walkę z inflacją

14.12.2023, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz
Kosztowne obietnice rządu Donalda Tuska

Rząd Donalda Tuska idzie łeb w łeb z PiSem i na początku swojej kadencji chce wprost do kieszeni Polaków przelać nawet 42,5 mld zł. Utrudni walkę z inflacją i zabetonuje stopy procentowe. Kredytobiorcy nie powinni liczyć na szybki spadek wysokości rat. To, co dostaną, to dalsza utrata wartości pieniądza w czasie.

Kasowy PIT

We wtorkowym expose Donald Tusk zapowiedział, że zostanie wprowadzony kasowy PIT. To ogromna zmiana na plus dla przedsiębiorców, podobnie, jak chorobowe płatne z kasy ZUS już od pierwszego dnia choroby pracownika.

Dotychczas było tak, że przedsiębiorca musiał zapłacić podatek dochodowy (oraz VAT) po wystawieniu faktury, niezależnie od tego, czy płatność za tę fakturę wpłynęła na jego konto. W tej chwili się to ma zmienić i płatność podatków będzie miała miejsce dopiero po otrzymaniu faktycznej płatności na konto bankowe.

Ile będą kosztować wprowadzone obietnice wyborcze?

Oto programy, które mają zostać wdrożone już od początku 2024 roku.

Podwyżki płac dla nauczycieli o 30%, czyli o co najmniej 1500 zł miesięcznie

Nowy minister finansów Andrzej Domański sygnalizował, że koszt tego rozwiązania to ok. 13-14 mld zł.

Urlop od składek ZUS dla przedsiębiorców

Przeszedł już długą drogę, począwszy od dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców, przez wycofywanie się z obietnic, aż do momentu obecnego, w którym zakłada się urlop od płacenia składek ZUS przez jeden miesiąc w roku na żądanie. Minister finansów szacował koszt takiego programu na ok. 4,5 mld zł. Przedsiębiorca ma mieć prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia. Uwaga (moja) jest jednak taka, że prawdopodobnie spotka się to z obostrzeniem, że przedsiębiorca nie będzie mógł w tym czasie wykonywać działalności gospodarczej.

Podwyżki dla sfery budżetowej o 20%

Według ekonomistów PKO BP, koszt tego programu sięgnie ok. 15 mld zł. Precyzyjne określenie kosztów dla budżetu państwa jest niemożliwe. Szacunki liczby pracujących w sferze budżetowej mówią o ok. 1,5 mln osób, a w samej państwowej sferze budżetowej jest to ponad 0,6 mln osób [źródło].

Program „Aktywna mama” (tzw. „babciowe”)

Ma polegać na wypłacie 1500 zł miesięcznie kobietom wracającym do pracy po urlopie macierzyńskim, aż do momentu skończenia przez dziecko trzeciego roku życia. Wydatki z tego tytułu można szacować na ok. 9 mld zł (w zależności od skali wzrostu aktywności zawodowej matek), ale wpływ netto programu na wynik budżetu będzie mniejszy (Minister Andrzej Domański wskazywał na przedział 4-5 mld zł) ze względu na składki i podatki płacone przez kobiety, które bez realizacji programu i przy dłuższej dezaktywacji zawodowej nie trafiłyby do kasy państwa.

Czy zmiany są korzystne?

Z pewnością kasowy PIT czy chorobowe płacone przez ZUS, a nie przedsiębiorcę do 33 dnia choroby (urlopu chorobowego) pracownika przyczynią się do impulsu gospodarczego. Warto wiedzieć, że chorobowe kosztowało pracodawców w ubiegłym roku nawet 12 mld zł i skutecznie blokowało zatrudnianie wielu młodych osób, w tym kobiet, które mogły mieć tendencję do uciekania na chorobowe zaraz po zajściu w ciążę.

Problemem może być dosypywanie do pensji znacznej ilości osób pracujących w budżetówce. O ile można się zgodzić z tym, że pensje co do zasady w gospodarce są nadal niskie, to jednak podnoszenie ich w okresie konieczności walki z inflacją, wydaje się co najmniej problematyczne. Brak spadku inflacji, to konieczność utrzymania wyższych stóp procentowych (odczują to wszyscy kredytobiorcy). Jeżeli inflacja pozostanie z nami na dłużej, to w istocie zje kosztowo to, co w podwyżkach otrzymają pracownicy. Nikomu wtedy nie będzie do śmiechu.

Utrzymywanie się wyższej inflacji, to mniejsza szansa na drugą falę wzrostową na funduszach obligacji. Dopiero silne zejście z impulsu inflacyjnego, połączonego ze spadkiem stóp procentowych, może dać wyraźną korzyść posiadaczom funduszy obligacji.



Zapisz się do naszego newslettera

Akceptuję regulamin