Koronawirus wpłynął na wiele dziedzin życia, w tym na rynek akcyjny. Przez straty gospodarcze obecny cykl zostanie zmieniony. Struktura faz rynku nie zostanie zmieniona, wymagana będzie jednak większa cierpliwość, którą wynagrodzi większa nagroda. Tak jak po burzy wychodzi słońce, tak po silnej korekcie przychodzą wzrosty. Im większa spadki, tym kiedyś silniejsza hossa i większy potencjał do wzrostu. W kilku myślach, na kilku wykresach postaram się przedstawić moje podejście do rynku akcyjnego w obecnych trudnych czasach.
Panika Covid19 – gdzie znajdują się rynku akcji?
Paniki ani rozwoju epidemii wirusa nie da się przewidzieć. Nie do końca też wiadomo, jak długo będą odczuwalne skutki gospodarcze. Wiemy natomiast, iż po każdej recesji następuje ożywienie gospodarcze. Możemy też określić miejsce w cyklu, stwierdzić kiedy na rynku jest bardzo tanio, możemy również obserwować przepływy finansowe by zobaczyć, w których miejscach występuje akumulacja akcji.
Kilka faktów o rynku akcji
Fakt 1 – statystycznie najlepsze zyski są wtedy, gdy kupujemy akcje w schyłku bessy (jak np. Buffet).
Im tańszy rynek i tańsze akcje, tym bezpieczeństwo inwestycji rośnie już w trzecim miesiącu od początku inwestycji. Z inwestycjami jest tak, że dużo groźniejsza jest sytuacja, w której kupujemy akcje w zaawansowanej hossie i od razu osiągamy zyski. Mogą coś w tym temacie powiedzieć osoby, które kupowały akcje w latach 2006-2007 i cieszyły się „chwilowo” z zysków (wirtualnych). Na poniższym wykresie widać, że jest bardzo tanio:
Wykres Wig20 usd
To co widać, to falowane indeksu Wig20 w dolarach, gdzie strefy do kupowania indeksu to fale a,c oraz e. Struktura widoczna na wykresie, tak naprawdę jest powiązana ze światowym przepływem kapitału (cykl dolar-surowce). W punktach a,c oraz e następuje koniec deflacyjnego krachu, od tego momentu zerowe stopy procentowe nakręcają inflację i rozpoczyna się wzrost cen akcji oraz surowców. Najpierw tanieje dolar, po 2-3 miesiącach rozpoczyna wzrost rynek akcji, a po kilku miesiącach rynek surowców. Proces już się zaczął (spadek dolara), jednak formowanie dna na Wig20 to proces i nie ma tutaj znaczenie, czy indeks blue chipów spadnie jeszcze 5 czy 7%. Kupując statystycznie w okolicach punktów a,c oraz e mamy 90% szansa, że w pół roku inwestycja będzie na plusie, za rok zacznie przynosić zyski, za dwa lata osiągniemy 3-cyfrowy zwrot z inwestycji.
Fakt 2 – Wig20 dobrze się czuje w czasach hossy eurodolara (bessy dolara).
Po pewnym czasie inwestorzy porzucą emocje, będą dostosowywać portfel do globalnych czynników. Na poniższych wykresach zaznaczyłem punkty startu hossy eurodolara oraz projekcję zachowania Wig20 po takich sygnałach eurodolara jak ostatnio:
Wykres eurodolara
Poniżej projekcja dla Wig20:
Fakt 3 – kupuje się wtedy, gdy jest tanio. Gdy cena wskaźnika cena/zysku schodzi poniżej 12 na Wig20 – to jest tanio:
Cena do zysku na Wig20
Tanio, czy kupujemy fundusze akcyjne
To są ceny, w których miał upaść system bankowy (2008 rok), strefa euro (2011-2012), dwukrotnie reagowaliśmy też na hossę dolara oraz bessą surowców. Obecnie banki centralne z wyprzedzenie wypuszczają ogromną ilość pieniądza w rynek (trafi na rynek obligacji oraz akcji, potem głównie akcji), w celu wyprowadzenia kolejnej hossy. Kupując po cenie P/E na poziomie 12 nabywamy bardzo tanie spółki, które możemy sprzedać w czasie optymizmu i zaawansowanej hossy. Inwestycje giełdowe teraz, zyski w czasach gdy ropa będzie po 150 dolarów.
Obecne czasy sprzyjają wycenie banków oraz spółek z branży nieruchomości i budownictwa (niski koszt kredytu, tani pieniądz).
Fakt 4 – ktoś duży kupuje, w ostatnich tygodniach trwała akumulacja – przykład Dax:
Wykres Dax
W 90% po tak dużej akumulacji następuje fala wtórna. Mniejszy impet i mniejsze obroty to znak, że skończyła się podaż. Raport COT pokazuje, że Smart Money na spadku ograniczają pozycję long dla indeksu VIX (kończą grę na spadek):
Podsumowanie
Jeżeli nastąpią sygnały fali wtórnej, to będę skłonny dokupywać fundusze akcyjne. Portfel zachowa się dobrze, jeżeli jego część zostanie kupiona blisko minimum. Można być pewnym, że po panice indeksy w szybkim tempie będą odrabiać straty (10-15% na tydzień). Za 2-3 lata niechciane spółki z Wig20 będą hitem (na fali surowcowej hossy). Obecnie nikt nie chce kupować spółek, które w niektórych przypadkach płacą po 10-15% dywidendy na rok, jak PZU czy PKN Orlen.
Tanio, więc kupiłem fundusz inPZU
Treści Premium (analizy Premium oraz Portfele Funduszowe.pl) są tylko dla naszych Abonentów. Chcesz dostęp?
Czuj się całkowicie bezpiecznie. W ciągu 30 dni możesz zrezygnować i odzyskać cały abonament.
Zaloguj się lub wykup abonament:
