Inwestycja w złoto

30.05.2023, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Inwestowanie w złoto ma zalety jak i wady. W coraz bardziej cyfrowym świecie, dostrzegam osobiście więcej wad, niż zalet. Za najważniejszą wadę uważam to, o czym powiedział Warren Buffet już dawno temu i jest to jednocześnie powód, dla którego inwestycja w złoto zupełnie go (jak i mnie) nie interesuje – otóż złoto nie płaci żadnych odsetek od inwestycji. Nie mnoży się, nie ma możliwości rozwoju (jako biznes). Z tego powodu jego wartość (wycena) będzie zależna tylko i wyłącznie od relacji popytu i podaży, ale już nie będzie większa dlatego, bo z jakiegoś powodu obiektywnie ma w danym czasie większą wartość.

Kiedy złoto ma wyższe notowania?

No dobra – w danym czasie złoto może mieć obiektywnie większą wartość. Takimi momentami jest wojna i takim momentem była np. pandemia Covid, gdzie ceny fizycznego złota odkleiły się o kilkanaście – kilkadziesiąt procent od ceny złota rynkowego. Czasem nie można było go dostać. Na wojnie złoto też nie jest użyteczne w dużych ilościach. Jakoś nie wyobrażam sobie osoby, która chodzi z kilogramem złota w trakcie wojny. Wszyscy wiemy, że jest to zarówno ryzykowne dla własnego życia jak i niebezpieczne. Człowiek z karabinem, który zabił 200 osób, może nie mieć skrupułów zabić 201 osoby tylko dlatego, aby zabrać jej złoto.

Złoto w długim terminie, zwłaszcza w relacji do złotówki, jest w hossie:

Wycena złota w złotówkach
Wycena złota w złotówkach

Obiektywnie możemy powiedzieć, że ktoś, kto trzyma fizyczne złoto zakupione w dowolnym momencie z długoterminową perspektywą, nie traci. Ale jeżeli porównamy utracone korzyści np. z alternatywnej formy lokowania kapitału, to złoto może nie wyglądać już tak korzystnie.

Alternatywnie inwestycje

W PPCG Stock (portal o inwestowaniu w akcje) zrobiłem dzisiaj wyliczenia dla alternatywnej inwestycji (porównałem inwestycję w lokatę bankową i akcje Coca – Coli w okresie 10 lat). Okazuje się, że lokata bankowa, dla 3% roczne, w ciągu 10 lat dała nam zarobić ok. 24%, podczas gdy inwestycja w Coca-Colę – 100% już po odjęciu podatku. Inwestycja w Coca-Colę była liczona dla stałego kursu USD/PLN 4 zł. Wynik inwestycji w złotówkach byłby znacznie korzystniejszy, gdyby policzyć realny wpływ dolara na inwestycję (dolar w 2012 roku był po ok. 3 zł, dzisiaj jest po ok. 4,20 zł).

Inwestycja w złoto jest uważana za „twardą i bezpieczną”, ale jeżeli popatrzymy na historię (np. od 2012 roku, jak w moich wyliczeniach dla Coca-Coli), to wynik procentowy za 10 lat trzymania inwestycji (1 stycznia 2012 – 31 grudnia 2022) w złotówkach dla złota wyniósł nam 55% (brutto, dla netto – już po odjęciu podatku 44,5%). Mieścimy się więc w wartości powyżej lokaty bankowej (24%), ale sporo poniżej inwestycji w stabilną i bezpieczną Coca-Colę (100% i to bez uwzględnienia wzrostu wyceny dolara o więcej, jak 40%). Złoto już tak się nie świeci, prawda?

Jak zainwestować w złoto

Niemniej jednak nie mi decydować o tym, co dla kogo dobre i rozumiem to, że złoto może mieć twardych zwolenników. Poza tym, że można je kupić fizycznie w praktycznie dowolnym sklepie menniczym lub zamówić przez Internet, to można je oczywiście zakupić poprzez odpowiedni fundusz inwestycyjny.

Tutaj chciałbym rozróżnić dwa tematy:

  • inwestycję w fundusz, który posiada fizyczne złoto,
  • inwestycję w aktywo, które jedynie replikuje cenę złota.

W świecie finansów istnieje hipoteza, że cena złota jest manipulowana i dlatego jego cena faktycznie nie rośnie gwałtownie. Jest w tym sporo prawdy. W czasach, kiedy cena złota była powiązana z pieniądzem papierowym, każdy mógł wymienić pieniądz papierowy na złoto. Idziesz do banku, dostajesz ekwiwalent złota. Złoto – gdyby nadal istniała zasada połączenia jego wartości z dolarem, powinno rosnąć w kosmos. Zobaczmy, ile nadrukowano dolarów od czasu zniesienia wymienialności na złoto. Posłużę się dwoma wykresami. Co ciekawe, ten oficjalny ze strony FED (Amerykańskiej Rezerwy Federalnej) zawiera okres tylko od 2008 roku. Domyślam się, że dlatego, aby ukryć skalę dodruku.

Wykres bilansu FED od 2008 do 2023 roku

Bilans FED
Bilans FED

Jeżeli jednak wrzucimy wykres od 1970 roku, to zobaczymy, co działo się w skali tego wykresu do 2008 roku i od 2008 roku:

Bilans FED 1970-2014

Bilans FED
Bilans FED

Na rynku jest cała masa instytucji, które inwestują w złoto i spekulują na złocie. Spekulacja zwykle odbywa się na kontraktach na złoto i nie ma nic wspólnego z fizyczną inwestycją w złoto. Unikałbym więc wszelkich instrumentów, które oparte są na kontraktach, ale nie mają nic wspólnego z fizycznym złotem (np. na GPW można zakupić taki „kontrakt pod tickerem RCLGOLDAOPEN, który odpowiada inwestycji w 1/10 uncji złota).

Idźmy jednak w fizyczne złoto i instrumenty, które inwestują i zabezpieczają nasze pieniądze w fizycznym złocie.

Lista instrumentów z zabezpieczeniem na złocie

Fundusze z zabezpieczeniem na złocie
Fundusze z zabezpieczeniem na złocie

W fizyczne złoto możemy zainwestować poprzez instrumentu finansowe, o ile posiadamy rachunek zagraniczny i w ramach tego rachunku (nie jest to ani trudne ani skomplikowane, jeżeli wymaga to odpowiedzi, napisz w komentarzu) wymienimy złotówki na dolary lub euro, możemy zakupić instrument, który dosłownie w tej walucie będzie nam replikował fizyczne złoto. Nie spotkamy się więc kiedykolwiek z problemem, że „zmanipulowana” cena złota odjedzie nam, a instrument, w który inwestujemy, stanie się niewypłacalny.

Czy warto inwestować w złoto?

Tak, jak wyżej wspomniałem – na dzień dzisiejszy uważam, że są korzystniejsze formy lokowania środków, które w sposób równie bezpieczny dają znacznie wyższą stopę zwrotu. To jednak tylko moje przekonanie oparte na matematyce i doświadczeniu. Przeczytaj więcej – czy warto inwestować w złoto?.

Gdzieś jednak mam w głowie to, że cena może być manipulowana i kiedyś oderwie się od 2000 dolarów. Czy jednak człowiek nie ma zbyt dużego przywiązania do starej ekonomii? Być może złotem przyszłości będzie moc obliczeniowa oparta na działaniu sztucznej inteligencji?



Zapisz się do naszego newslettera

Akceptuję regulamin