Ile można zarobić (realnie) na funduszach inwestycyjnych?

18.03.2024, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz

Często spotykamy się z tym, że mamy pewne oczekiwania wobec rynków finansowych. Takie oczekiwanie może się wiązać z chęcią osiągnięcia konkretnych wyników finansowych. Jeżeli są one dla nas zbyt niskie (niesatysfakcjonujące), możemy się czuć zniechęceni do podjęcia wysiłku. Czy słusznie? Porozmawiajmy o realiach rynków, czyli o tym, ile realnie możemy zarobić na konkretnych funduszach inwestycyjnych.

Fundusze pieniężne, fundusze obligacji

Są ściśle powiązane ze stopami procentowymi. Przez większość naszego życia (i polityce banków centralnych, nastawionych na stymulowanie gospodarek za pomocą druku pustego pieniądza) stopy procentowe będą przebywać na niskim poziomie. Oznacza to, że realny zarobek na tego rodzaju funduszach będzie oscylował (średnio) pomiędzy 4 a 6% rocznie. Zdarzać się będą jednak okresy, w których fundusze obligacji mogą minimalnie tracić. Średnią wskazaną powyżej w dłuższym terminie mogą jednak zachować.

Wyjątkiem praktycznie zawsze może być niekontrolowany wybuch inflacji. Fundusze obligacji są tak skonstruowane, że posiadają w swoich portfelach obligacje oprocentowane w zgodzie z informacją w dniu ich emisji. Może to być np. stałe oprocentowanie 3,5% w skali roku. W czasie, gdy inflacja zaczyna szaleć, mogą (i zwykle rosną) stopy procentowe, a wraz z nimi oprocentowanie nowo wyemitowanych obligacji. Fundusze obligacji mają jednak stare obligacje, a nowe – wyżej oprocentowane – będą nabywać stopniowo.

Dochodzi więc do tego, że wyceny funduszy obligacji mogą w pierwszej kolejności mocno spaść, by później mocno wzrosnąć (kiedy portfolio obligacji będzie uzupełnione o wyżej oprocentowane obligacje). To wszystko możecie zobaczyć na każdym historycznym wykresie obligacji i traktując temat całkiem serio – 4-6% w tym przypadku średniorocznie w długim terminie jest dobrą nagrodą za inwestycję w ten segment rynku.

Same fundusze pieniężne są bezpośrednio zależne od stóp procentowych, dlatego ich wyniki będą zwykle nieco lepsze od oprocentowania oferowanego przez banki.

Fundusze akcji

Są moimi ulubionymi instrumentami, jeżeli chodzi o rynek funduszy inwestycyjnych. Są jednak instrumentami mocno złożonymi. Należy zrozumieć, jaki mamy cel oraz to, czy dany fundusz może go zrealizować.

Czy jeżeli fundusz inwestuje w stabilne spółki dywidendowe, możemy liczyć na roczną stopę zwrotu wyższą, niż 20%? Tak, ale tylko w przypadku, kiedy fundusz kupimy w trakcie mocnej przeceny rynkowej. Na spokojnym rynku, będącym w trendzie wzrostowym, taki fundusz może zarobić pomiędzy 7 a 12% (max moim zdaniem). Czy jeżeli kupimy np. fundusz, który inwestuje w spółki nowych technologii (np. Nvidia lub Tesla), gdzie te spółki poprawiają wyniki o więcej, jak 20% rocznie, nasz wynik może przekroczyć 20% rocznie? Jasne, że tak. Jeżeli kupimy taki fundusz w trakcie przeceny, możemy osiągnąć jeszcze lepszy wynik. I to będzie działać, dopóki spółki poprawiają w sposób fenomenalny zyski.

Rzecz jest w tym, że przed inwestycją właściwie nikt nie sprawdza zawartości funduszy inwestycyjnych, a jest to błąd najczęściej popełniany i najwięcej kosztujący inwestorów. Inwestorzy, którzy nie znają się na inwestowaniu, a chcą inwestować, często kierują się popularnością danego funduszu, popularną nazwą lub trendem. Taki trend, jaki ostatnio zidentyfikowaliśmy, jest ten związany z zieloną transformacją. Mówię serio – ludzie w to inwestują, ponieważ Unia Europejska kładzie duży nacisk finansowy na zbudowanie całego sektora zielonej energii. To jednak tylko jedna strona.

Drugą stroną są Smart Money, czyli inwestorzy z dużymi portfelami, którzy podejmują decyzje, czy w takie spółki chcą inwestować. Ich podstawowym kryterium inwestycji jest rentowność biznesu, w który inwestują. Jeżeli spółki nie generują zysków, to nie inwestują w nie, bo nie mają w tym interesu.

inPZU Akcje Sektora Zielonej Energii

inPZU Akcje Sektora Zielonej Energii
inPZU Akcje Sektora Zielonej Energii

Widzicie to, prawda? Mamy hossę na rynku, a fundusz dosłownie nurkuje. Dlaczego tak się dzieje? Chciałbym z Wami sprawdzić dosłownie jedną spółkę, o największym udziale w tym funduszu. Nie wiem na tym etapie, jaka to spółka, ale mam przekonanie, że nie będzie generowała zysków. Sprawdźmy.

Blisko 18% udział w tym funduszu posiada spółka Vestas Wind Systems A/S. To duńska firma, zajmująca się turbinami wiatrowymi. Szybki rzut oka na to, czy jest rentowna.

Czy turbiny wiatrowe są rentowne?
Czy turbiny wiatrowe są rentowne?

Zobaczcie na wykres w prawym górnym rogu. Od 2016 roku rentowność tego biznesu leci systematycznie w dół, a obecnie znajduje się mocno pod kreską. To jest właściwie natychmiastowa odpowiedź na pytanie, dlaczego fundusz spada i będzie spadał do czasu, dopóki ten biznes nie będzie rentowny. Do tego czasu inwestowanie w taki fundusz nie ma po prostu sensu.

W przypadku funduszy akcji mamy ogromny wybór możliwości. Często podobne fundusze w nazwie mogą mieć różne portfolio inwestycyjne, poprzez to wyniki tych funduszy będą się od siebie różnić. Należy po prostu poświęcić czas, zobaczyć, czy spółki są rentowne, a jeżeli są, to wybrać ten fundusz, dla którego prognozy (widziane poprzez prognozy samych spółek, w które inwestuje) są dla nas korzystniejsze. Tylko w ten sposób możemy wybrać dobrze, świadomie, umożliwiając sobie zarobienie konkretnych pieniędzy na rynku.

W funduszowe.pl podczas wyboru funduszy inwestycyjnych, kierujemy się powyższymi kryteriami, jako podstawowymi (poza cyklami rynkowymi czy gospodarką). Jest to też powód, dla którego jesteśmy w stanie osiągać regularnie całkiem dobre wyniki, przekraczające średnio 17% rocznie (tak na prawdę niedługo będzie to już 20 lat, tak czas szybko leci).

Jeżeli chcesz, daj nam znać w komentarzu, jaki fundusz jest dla Ciebie interesujący i jaki możemy sprawdzić. Aby dodać komentarz, musisz założyć bezpłatne konto na naszym portalu. Wtedy opcja komentowania będzie dla Ciebie dostępna.

Autor wpisu: Paweł Pagacz

Jestem pomysłodawcą i założycielem PPCG Stock. Stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z dostępnego adresu e-mail.


Zapisz się do naszego newslettera

Akceptuję regulamin