Fundusze nieruchomości i budownictwa

31.05.2021, Kategorie: Nowości, Autor: Michał Giel

WIG nieruchomości oraz Wig budownictwa są indeksami sektorowymi, w którego skład wchodzą spółki uczestniczące w indeksie WIG i jednocześnie zakwalifikowane do sektora nieruchomości oraz budownictwa.

Złote czasy obu sektorów wystąpiły w latach 2005-2007, kiedy to nastąpił niesłychany „boom” na akcje spółek budowlanych, zwieńczony w czerwcu 2007  w momencie, gdy Polsce przyznano prawa do Mistrzostw Europy w 2012 roku (finalne przewartościowanie). W 2007 roku praktycznie każde Towarzystwo miało fundusz dedykowany na branżę budownictwa oraz nieruchomości (jak to zwykle bywa na szczycie hossy). Fundusze nie wytrzymały długiej bessy i dziś trudno w ogóle znaleźć dostępny fundusz na branżę budownictwa oraz nieruchomości – a szkoda!

Fundusze nieruchomości i budownictwa

O ile w krótkim terminie na obu indeksach widać spore przewartościowanie, o tyle w perspektywie 2-3 lat powinna wystąpić w sektorze hossa porównywalna właśnie do tej z lat 2005-2007. W pierwszej fazie poprzedniej hossy (2003-2005) spółki budowlane rozpoczęły hossę (jak teraz), ale ich złoty czas nastał dopiero po korekcie, w 2005 roku. Jeżeli cykl ma się powtórzyć, to po takowej korekcie wystąpi bardzo dobra okazja do nabycia funduszy budownictwa oraz nieruchomości.

Popatrzmy na wykres indeksu Wig nieruchomości (główne spółki w indeksie to DEVELIA, GTC, DOM DEVELOPMENT, ECHO INVESTMENT, MPL GROUP, ATAL, PHN, ARCHICOM):

Wig nieruchomości

Przez wiele lat indeks tworzył spodek po wybicie w górę.  W długim terminie jest to zwiastun przyszłej siły (realizacja zasięgu formacji), ale w krótkim terminie widać spore wykupienie i problemy indeksu.

Indeks Wig budownictwo

Indeks Wig budownictwa (główne spółki to: ATREM, BUDIMEX, CNT, DEKORA, DEKPOL. ELEKTROTI, ENAP, ERBUD) tworzy falę 5, która już ma słabszy impet:

W mojej opinii nastąpi faza spadkowa, która będzie bardzo dobrą okazją do kupna pod przyszłą hossę. Dlaczego czas dla budownictwa i nieruchomości będzie korzystny? Wystąpi ta sama faza cyklu, którą pamiętamy z 2005 roku, w której rosną surowce, inflacja, stopy procentowe jeszcze są na niskim poziomie, kredyt jest tani, rozpoczną się Rządowe dopłaty do nowych mieszkań. Wszystkie te czynniki sprzyjają branży deweloperskiej. Jest jeden minus – ewentualne nowe podatki dla branży.

Kiedyś to była hossa budowlanki…

Dla przypomnienia wielka hossa budowlanki z poprzedniego cyklu:

 



Zapisz się do naszego newslettera

Akceptuję regulamin