Tour de finance, zrównoważone inwestycje w fundusze

05.05.2022, Kategorie: Bez kategorii, Nowości, Autor: Michał Giel

Inwestowanie niesie z sobą wiele zagrożeń, dlatego przed pierwszymi inwestycjami należy bardzo dobrze przygotować się do tematu.   Aby działać bezpiecznie należy przed wszystkim wiedzieć, na czym polega inwestowanie.  Trzeba też wiedzieć, jakie ryzyka są związane z inwestycjami w fundusze akcyjne, obligacji, surowców czy nieruchomości. Każdą z tych inwestycji trzeba dopasować też do naszych indywidualnych preferencji oraz horyzontu czasowego.

Jaki jest cel inwestowania?

Celem inwestycji jest budowa przyszłego majątku, kosztem aktualnej konsumpcji. Plan inwestycji powinien być przygotowany na kilka lat, a sama inwestycja powinna przynieść właśnie wtedy efekty.

Inwestycję często porównuję do wieloetapowego wyścigu, np. kolarskiego Tour de France. Wyścig składa się z ok. 21 etapów, ale kluczowe są te w górach – Alpach oraz Pirenejach. Czy sukces osiąga kolarz, który „szarpie” i próbuje wygrać każdy etap? Otóż nie, Tour wygra zawodnik, który zachowa w mniej ważnych momentach najwięcej sił (w świecie finansów można to porównać do zabezpieczenia kapitału), natomiast do przodu ruszy w kluczowych momentach – właśnie w Alpach oraz Pirenejach, bowiem celem jest wygranie całego wyścigu – nie poszczególnych etapów.

Ten najważniejszy wyścig na świecie można porównać do cyklu inwestycyjnego, bowiem kapitału na rynku nie inwestujemy cały czas, nie „szarpiemy” się z rynkiem. Przez dłuższy czas nasze nastawienie będzie defensywne, natomiast w tym najważniejszym momencie (gdy na rynku jest tanio) trzeba podjąć decyzje i osiągnąć wynik, który zostanie dowieziony do końca hossy.

Przykładem takich inwestycji jest czas przed początkiem Covid19, gdzie portfel był nastawiony defensywnie, później rozpoczęliśmy akumulację funduszy akcyjnych, notując w pewnym momencie nawet straty. W najważniejszym momencie podjęliśmy jednak inwestycje, które po czasie przyniosły korzyści, a zyski udało się dowieść do jesieni 2021 roku.

Po jesieni 2021 znów nastał czas defensywny, najtrudniejszy chyba w historii – ze względu na historyczną bessę funduszy dłużnych. Podejmując jednak odpowiednie decyzje, możemy znów osiągnąć dobry wynik, a za taki uznam przedział 15-18% zysku średniorocznie w kolejnych 5 latach. Żeby jednak osiągnąć taki wynik, znów trzeba w podjąć odpowiednie inwestycje w najważniejszym momencie. Nie warto się szarpać i siłować z rynkiem – wygramy etap i stracimy mnóstwo sił, a głównego celu nie osiągniemy. Zaczekajmy cierpliwie na Alpy i Pireneje – kapitał nie ma być inwestowany cały czas – kapitał musi pracować efektywnie, wykorzystując pozytywny cykl.


Bądź pierwszy i dodaj swój komentarz.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.

Zapisz się do naszego newslettera

Akceptuję regulamin