Prognozy dla WIGu

Indeks WIG jest głównym indeksem na GPW i to on jest najlepszym miernikiem trendu na naszej giełdzie. Jak będzie wyglądał trend WIGu w kolejnych latach? Przygotowaliśmy symulację w oparciu o cykle dominujące na GPW. WIG w kolejnych latach - symulacja trendu Indeks WIG jest najpełniejszym obrazem kondycji warszawskiej giełdy. Dlaczego? Kluczową rolę odgrywa sposób jego kalkulacji – WIG jest indeksem dochodowym, co oznacza, że dolicza wypłacane przez spółki dywidendy. WIG działa więc inaczej niż WIG20 – uwzględnia wszystkie dywidendy, jakie wypłacają spółki wchodzące w jego skład. Dzięki temu pokazuje całkowitą stopę zwrotu, jaką inwestor mógłby osiągnąć, posiadając portfel odzwierciedlający skład indeksu. W długim terminie dywidendy stanowią znaczną część zysków z inwestycji. Pomijanie ich może prowadzić do błędnej oceny atrakcyjności rynku. W przypadku GPW, gdzie wiele spółek regularnie dzieli się zyskami z akcjonariuszami, doliczanie dywidend daje znacznie bardziej realistyczny obraz efektywności inwestowania. Szczególnie w ostatnich latach spółki takie jak Pekao, PKO BP, PKN Orlen czy PZU, wypłacają po kilka procent dywidendy. WIG20 odlicza tę wartość, natomiast WIG (oraz fundusze akcyjne) dodaje. Tak zachowa się WIG w kolejnych latach Cykl na GPW wygląda tak, że przez wiele lat WIG porusza się w układzie horyzontalnym, po czym zdarza się silna hossa i wybicie. Mniej więcej wygląda to tak: WIG w kolejnych latach - symulacja trendu Od pewnego czasu można było się spodziewać, że czeka nas wybicie w górę. To wybicie było tym bardziej prawdopodobne, że dobre wyniki miały notować banki i inne spółki finansowe (i rekordowe dywidendy, które są doliczane). Jak widać na wykresie - WIG jest po wybiciu, w sekularnej hossie. W mojej opinii ta hossa będzie przedzielona bessą płaską i w kolejnych 2 latach zobaczymy nowe, sporo wyższe szczyty. Po tej hossie potencjał GPW znów zostanie wyczerpany na wiele lat. Trend może wyglądać mniej więcej tak: Symulacja indeksu WIG Celem punktowym WIG na zaznaczonym wykresie (podobnie, jak upływem lat) nie należy się sugerować, myślę że będzie sporo wyżej niż 110000 pkt i sam czas rozwoju sytuacji będzie inny (celem hossy spróbujemy się zająć w innej analizie). Chodziło mi o pokazanie samej formy szarpanego ruchu (sam wykres pokazuje bardziej kierunkowy ruch, niż zakres punktowy i czasowy ruchu). Dlaczego za parę lat WIG znów może wyczerpać swój potencjał? Mamy kilka zmiennych, których jeszcze nie znamy. To przyszły układ polityczny, środki z KPO, możliwe napięcie ze strony Rosja-NATO. Mamy też kilka czynników, które znamy. To słabnąca demografia (coraz mniej ludzi w wieku produkcyjnym), prawdopodobnie gorsze warunki dla spółek finansowych (wysokie stopy procentowe są zapewne przejściowe), prawdopodobnie czas słabego dolara też się kiedyś skończy. Mamy też globalne ożywienie, po którym przyjdzie naturalna recesja. Mamy obecnie trend podobny do lat 2003-2007 i liczę, że nastąpi przereagowanie w górę. Dobrze pamiętamy rok 2007, bowiem wtedy rozpoczęliśmy prowadzenie portfeli (przejście w fundusze obligacji). Jeżeli w kolejnych latach nastąpi na GPW przereagowanie w górę, to konwertujemy sporą część funduszy akcji. Na polskim rynku będziemy inwestować jedynie w fundusze małych i średnich spółek. Większa część portfela będzie inwestowana zagranicą, głównie w USA. Podsumowanie Dla każdego inwestora analizującego wyniki warszawskiej giełdy, indeks WIG powinien być punktem odniesienia. Jako indeks dochodowy, uwzględniający dywidendy, prezentuje pełny obraz tego, jak wyglądałby zwrot z inwestycji na rynku polskim. To czyni go najlepszym barometrem kondycji GPW. Jego symulację przedstawiliśmy na wykresach.

Prognozy dla WIGu

WIG w kolejnych latach – symulacja trendu