Prosty sposób na zarabianie na rynkach finansowych

04.12.2024, Kategorie: Nowości, Autor: Paweł Pagacz
Prosty sposób na zarabianie na rynkach finansowych

Dzisiaj na portalu analizy.pl pojawił się podcast, do którego wstęp brzmi następująco:

Znany profesor mówi o tym, dlaczego ma w portfelu „Magnifcent 7”. Damodaran zaleca kupowanie akcji największych amerykańskich spółek w czasie korekt, ponieważ ich zdolność do generowania gotówki będzie utrzymywała się przez lata.

Wspaniała 7, to nic innego, jak czołowe spółki z SP500. Zdanie: „zdolność do generowania gotówki będzie się utrzymywała przez lata” oznacza wprost, iż mówimy tu o rosnących przychodach spółek w perspektywie kolejnych lat. To doskonałe podsumowanie tego, o czym piszemy Wam od dawna. Chcesz zarabiać pieniądze na rynkach? Musisz inwestować w fundusze inwestycyjne, które inwestują w spółki, które są zdolne do zwiększania swoich przychodów. Tak to działa i nie da się tego przeskoczyć.

Zasada działania kapitału na całym świecie, w zdrowych gospodarkach jest prosta – kapitał szuka sposobu na to, aby być pomnożonym. Mnoży się go tam, gdzie spółki zarabiają w realnym świecie. Podam Ci przykład.


Zostań inwestorem na czasie! 💡 Zapisz się na newsletter funduszowe.pl i odkrywaj najnowsze trendy rynkowe!
Zapisuję się.

Jeżeli chciałbyś mieć własnego McDonalds’a, fast food, na którym chciałbyś zarabiać, to wybrałbyś do postawienia go miejsce, gdzie dziennie przewija się 100 osób, czy może 10 000 osób? Sprawa jest tutaj jasna. Na giełdzie jest dokładnie tak samo – inwestorzy, którzy znają się na inwestowaniu, wybierają spółki, które mogą przynosić coraz więcej przychodów. Im większa jest dynamika przychodów, tym mocniej akcje będą rosły. To z tego powodu, że będzie do nich płynąć więcej kapitału.

Rynek co do zasady nie jest w 100% efektywny, ale działa tak, że od spółek gorszych kapitał odpływa. Takie spółki są w trendach bocznych albo spadkowych. Te lepsze spółki, ponieważ płynie do nich kapitał, są lub wchodzą w trendy wzrostowe, a ich wyceny rosną. Chciałbym Wam ten mechanizm udowodnić w prosty sposób.

Wiecie, jak działają banki, prawda? Jeżeli rosną stopy procentowe, to banki dużo więcej zarabiają, bo ludzie płacą wyższe odsetki od kredytów. Stopy procentowe z poziomu 0,1% w sierpniu 2021 skoczyły do 6,75% we wrześniu 2022. W rok o ponad 6%. Zobaczmy tę sytuację na wykresie WIG Banki:

WIG Banki
WIG Banki

Kapitał dosłownie NATYCHMIAST zareagował na wzrost stóp procentowych, wchodząc w banki. Faktem jest, że po akumulacji cena akcji banków spadła, bowiem zbiegło się to z korektą na rynku akcji. Czy miało to duże znaczenie dla banków? Niekoniecznie, ponieważ na spadku akcje były wybierane, a sam wolumen malał – wszyscy wiedzieli, że jest to jedynie korekta. Po korekcie ceny akcji banków w Polsce zaczęły rosnąć, ponieważ zarabiają pieniądze. Zapewne banki nadal będą w hossie. Szacuje się, że do końca 2025 roku, stopa procentowa w Polsce spadnie do 4%, co oznacza, że banki nadal będą całkiem dużo zarabiać. Pieniądze grają w Polsce na wzrost cen banków. Idą za zyskami.

Na rynku nie ma idealnych funduszy inwestycyjnych. One nie istnieją. Są jednak takie, które umożliwiają zarabianie. Wspomniana wspaniała 7, o której napisałem na początku, znajduje się chociażby w funduszu PKO Akcji Rynku Amerykańskiego. Są tam też inne akcje, ale wspaniała 7 też jest. Dlaczego zatem nie skorzystać z tego funduszu?

Albo jeżeli już wiemy o bankach w Polsce oraz wiemy o tym, że stanowią one ponad 35% indeksu WIG20, to co stoi na przeszkodzie, aby zakupić ETF na wzrost WIG20, obstawiając, że w dłuższym terminie WIG20 będzie sobie radził całkiem nieźle ze względu na banki? Wiecie zresztą, że zbiega się to z oczekiwaną przez nas falą wzrostową na rynku.

Wiem, że są osoby, które nie pokuszą się o inwestowanie w jakiekolwiek ETFy związane z rynkiem akcji, ale obligacje są jak najbardziej akceptowalne. Skoro już wiemy, że w Polsce stopy procentowe są wysokie i mogą spaść do 4% w perspektywie 2025 roku, to dlaczego nie wykorzystać tego momentu do kupna funduszy obligacji długoterminowych? Fundusze te, jak patrzyłem na ich składy, są już zapakowane w obligacje w wysokim oprocentowaniu, często do przynajmniej 2027 roku. Fajnie mieć obligacje o wysokim oprocentowaniu, niż o niższym, już od przyszłego roku, prawda?

Dobrą metodą / sposobem inwestowania, który w długim terminie gwarantuje zyski, to nic innego, jak inwestowanie w fundusze spółek dywidendowych. Spółki dywidendowe są szczególnym rodzajem inwestycji. Aby wypłacić dywidendę, najpierw musisz mieć przychody, z których w firmie pozostają zyski. Jeżeli firma z roku na rok płaci coraz wyższą dywidendę, to wiesz, że z wysokim prawdopodobieństwem ma coraz wyższe przychody. I tu znów zahaczamy o to, co inwestorzy lubią najbardziej. Pieniądze i ich skuteczne pomnażanie.

Co do zasady – na rynkach finansowych MUSISZ podążać śladem tworzenia pieniądza w realnej gospodarce. Jeżeli wiesz, że firmy mają kłaść duży nacisk na sztuczną inteligencję, to wybierasz takie fundusze, które mają w sobie akcje firm związanych z tą technologią. Ale to działa też w drugą stronę – jeżeli wiesz, że coś jest nierentowne lub za drogie – nie możesz tego kupować, bo w pierwszym przypadku nie zarobisz a możesz i stracić. W drugim przypadku akcje dobrych, ale za drogich firm, mogą mieć problem z dalszym wzrostem.

Na dzisiaj to tyle. Jeżeli jesteś zainteresowany skutecznym pomnażaniem środków poprzez fundusze inwestycyjne, możesz naśladować nasze działanie, zostając abonentem. To jest jedna decyzja, prawdopodobnie jedna z lepszych, jakie dzisiaj możesz podjąć.

Autor Paweł Pagacz

W swojej interakcji z rynkiem stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Analizuję zarówno poszczególne spółki giełdowe, jak i całe indeksy, które w końcu składają się z akcji. To też moja droga do wyboru najlepszych funduszy inwestycyjnych. Możesz się ze mną skontaktować, używając adresu e-mail.


Bądź pierwszy i dodaj swój komentarz.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.

Zapisz się do naszego newslettera

Akceptuję regulamin