Okres bessy jest bardzo dobrym momentem na rozpoczynanie inwestycji na rynkach akcyjnych. Bessa niesie ze sobą wyzwania natury psychologicznej (jak to kupować, gdy wszystko się wali), ale statystycznie to właśnie kupując w bessie fundusze akcyjne osiągamy przewagę długoterminową. Z takiej przewaga biorą się za kilka lat dobre wyniki portfela.
Kupuj fundusze akcji w bessie
Okres bessy, czyli długotrwałego trendu spadkowego na rynkach akcyjnych, może wywoływać u wielu inwestorów lęk i chęć wycofania się z rynków. Jednak to właśnie w takich momentach otwierają się wyjątkowe okazje do budowania długoterminowego majątku. Niniejszy artykuł omawia kluczowe aspekty inwestowania w fundusze akcyjne podczas bessy – od zrozumienia mechanizmów rynkowych, przez wybór odpowiedniej strategii, po praktyczne wskazówki, jak ograniczyć ryzyko.
Jeżeli już nawet mamy przekonanie, że w bessie warto kupować, to jeszcze trzeba wiedzieć jak i kiedy. Dziś postaramy się omówić kwestie taktyki kupowania funduszy akcyjnych w czasie bessy. Rozwiązania są co najmniej trzy.
📬 Uczymy oszczędzać i inwestować (w fundusze inwestycyjne, obligacje, ETFy).
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter i otrzymuj konkretne porady analizy, przykłady portfeli i rynkowe wskazówki prosto na maila.
🎁 BONUS: Rabat 20% na pierwszy abonament (możesz zachować kupon bądź wykorzystać od razu).
Czym jest bessa?
„Bessa” to okres, gdy indeksy giełdowe spadają o co najmniej 20% względem ostatniego szczytu cenowego (na NYSE w USA lub 30% na GPW). Charakteryzuje się niskim optymizmem inwestorów, powszechnym strachem i wysoką zmiennością. Historycznie takie fazy poprzedzają kolejne hossy – czyli wzrostowe rynki akcyjne.
Dlaczego warto inwestować w fundusze akcyjne podczas bessy?
- Niższe wyceny: tanie wejście – wiele spółek dotkniętych bessą można nabyć z dużym dyskontem.
- Długoterminowy potencjał: historycznie rynki akcyjne odrabiały straty i w dłuższym terminie rosły.
- Dywersyfikacja ryzyka: fundusze akcyjne inwestują w szeroki koszyk spółek, co ogranicza pojedyncze ryzyko.
Podstawowe strategie inwestycyjne
Wspomniałem, że są co najmniej trzy rozwiązania na kupowanie funduszy akcyjnych w czasie bessy. Oto trzy podstawowe strategie:
- Systematyczne dokupywanie (DCA): Regularne wpłaty (np. co miesiąc) pozwalają uśredniać koszty nabycia jednostek. Jest to korzystne zwłaszcza w czasie bessy, kiedy jednostki tanieją. Systematyczne dokupywanie pozwala uśredniać ceny nabycia jednostek.
- Uśrednianie wartości: Korekta wpłat w zależności od odchyleń wartości portfela od zaplanowanego trendu wzrostowego. Jeżeli masz pewność, że inwestujesz w doskonałe fundusze inwestycyjne, możesz się decydować na wyższe wpłaty w czasie spadków wycen i niższe wpłaty w przypadku zwyżki rynków.
- Jednorazowa wpłata z rozwagą: Jednorazowe zainwestowanie większego kapitału, ale w mniejszych partiach, aby ograniczyć “timing risk”. Dobrze jest zaczekać na duże odchylenie rynków w dół w celu dokonania pierwszej, większej wpłaty. Taką doskonałą okazją był ostatnio widziany spadek spowodowany wprowadzaniem ceł przez Trumpa.
Jak wybrać fundusz akcyjny?
Wybór funduszu akcyjnego w bessie warto oprzeć na następujących kryteriach:
- Polityka inwestycyjna: Czy fundusz inwestuje w spółki wartościowe (value), wzrostowe (growth) czy szeroki rynek (benchmark).
- Koszty zarządzania: Niższy TER (Total Expense Ratio) przekłada się na wyższe zyski netto w długim terminie.
- Historia rezultatów: Ocena wyników w różnych cyklach rynkowych (zarówno w fazie spadkowej, jak i wzrostowej).
- Płynność jednostek: Możliwość szybkiej realizacji zleceń odkupienia.
- Zespół zarządzający: Doświadczenie i stabilność kadry zarządzającej.
Porównanie strategii inwestycyjnych
Strategia | Zalety | Wady |
---|---|---|
Systematyczne dokupywanie (DCA) | Uśrednianie ceny zakupu; ograniczenie ryzyka timingowego. | Potencjalnie niższe zyski, gdy rynek szybko odbija. |
Uśrednianie wartości | Większe zakupy przy większych przecenach; lepszy potencjał zwrotu. | Bardziej skomplikowana metoda; wymaga monitoringu portfela. |
Jednorazowa wpłata z rozwagą | Możliwość szybszego „złapania” odbicia rynku. | Duże ryzyko, jeśli inwestycja nastąpi przed dalszymi spadkami. |
Ryzyka i sposoby ich ograniczenia
Istnieje kilka ryzyk w trakcie kupowania aktywów w czasie bessy. Szczególnie, jako ludzie, boimy się szybkiego zaniżenia wartości portfela. Ale możemy te ryzyka niwelować, poprzez odpowiednie założenia. Jakie są główne ryzyka i możliwości ich ograniczenia:
- Ryzyko rynkowe: Utrata części kapitału w krótkim terminie. Możemy ograniczyć to ryzyko poprzez długoterminowe podejście do inwestowania w fundusze inwestycyjne i stopniowe dokupywanie.
- Ryzyko sektora: Nadmierna ekspozycja na jeden sektor (np. technologie). Tego ryzyka możemy się pozbyć poprzez dywersyfikację między różnymi funduszami lub subfunduszami.
- Ryzyko walutowe: W przypadku funduszy zagranicznych w walutach obcych. Możemy wybierać fundusze zabezpieczone walutowo lub część portfela trzymać w PLN.
- Ryzyko płynności: Problemy z odkupieniem jednostek w rynkowym stresie. Rozwiązaniem jest wybór funduszy o dużych aktywach i płynności.
Przykładowa alokacja portfela
Poniżej podaję przykład prostego portfela składającego się w 100% z funduszy akcyjnych, który można modyfikować w zależności od awersji do ryzyka:
- 50% – szeroki fundusz akcyjny globalny (benchmarkowy)
- 25% – fundusz value (spółki niedowartościowane)
- 25% – fundusz growth (spółki o wysokim potencjale wzrostu)
Podsumowanie
Inwestowanie w fundusze akcyjne podczas bessy może być i zwykle jest doskonałą okazją do zakupu jednostek po atrakcyjnych cenach. To buduje solidne fundamenty pod przyszłe wzrosty rynków. Kluczem jest przemyślana strategia, dywersyfikacja oraz konsekwencja w regularnych wpłatach. Pamiętaj, że rynki akcyjne są zmienne, a korzyści płyną w perspektywie wieloletniej. Rozpocznij od drobnych kwot, a z czasem – gdy nabierzesz pewności – zwiększaj swoje zaangażowanie.
W Funduszowe.pl fundusze akcyjne kupujemy w bessie lub na początku hossy. Przekładając to na cykl – kupujemy w recesji lub w początkowej fazie ożywienia gospodarczego.
Autor Michał Giel
Zajmuje się rynkiem kapitałowym od ponad 20 lat. Pierwsze zebrane doświadczenia pozwoliły mi uczestniczyć w hossie lat 2003-2007. Od 2007 roku współprowadzę Funduszowe.pl, gdzie pierwszym sygnałem była sprzedaż akcji przed historyczną bessą lat 2007-2009. Jestem inwestorem długoterminowym i inwestuję w cyklach hossa/bessa. Wykorzystuję sprawdzone przez lata metody, do których należą cykle, wskaźniki makroekonomiczne, wskaźniki techniczne, czy fale Elliotta. Staram się być elastyczny i realnie oceniać szansę każdej inwestycji. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z adresu e-mail.
Treści Premium (analizy Premium oraz Portfele Funduszowe.pl) są tylko dla naszych Abonentów. Chcesz dostęp?
Czuj się całkowicie bezpiecznie. W ciągu 30 dni możesz zrezygnować i odzyskać cały abonament.
Zaloguj się lub wykup abonament:
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.