Skąd bierze się siła polskiej giełdy i krajowych funduszy akcji? Od początku roku WIG systematycznie zwiększa swoją siłę względem S&P500 – z czego wynika ta sytuacja i czy potrwa dłużej?
Skąd siła polskiej giełdy i funduszy akcji?
Jeżeli spojrzymy na wykres siły relatywnej, to od początku 2025 rośnie siła indeksu WIG względem S&P500:

Siła WIGu ma oczywiście związek z decyzjami Donald Trumpa. O spadkach indeksów w USA już parę razy pisaliśmy (Traktuj inwestycje w akcje jak w wartość). Sama siła WIGu nie wynika jednak tylko ze słabości S&P500. Z jakiegoś powodu rośniemy szybciej i spadamy wolniej niż rynek w USA. Tych powodów jest całkiem sporo.
📬 Uczymy oszczędzać i inwestować (w fundusze inwestycyjne, obligacje, ETFy).
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter i otrzymuj konkretne porady analizy, przykłady portfeli i rynkowe wskazówki prosto na maila.
🎁 BONUS: Rabat 20% na pierwszy abonament (możesz zachować kupon bądź wykorzystać od razu).
Kapitał międzynarodowy zaczął zauważać, że rynki rozwinięte są drogie. Rynek polski (choć uznawany za rozwinięty przez FTSE) wciąż ma charakterystyczne cechy rynku wschodzącego — a więc niższe wyceny, większy potencjał wzrostu. To powoduje napływ środków i budowanie pozycji zagranicznych funduszy w Polsce — widoczne m.in. po wzroście obrotów i pozycji zagranicznych inwestorów w spółkach z WIG20.
Oto powody siły polskiego rynku akcji
Słaby dolar to silna GPW
Polski rynek akcji jest odwrotnie skorelowany z dolarem. Oznacza to, że gdy dolar się umacnia, polskie akcje mają tendencję do spadków, i odwrotnie. Choć ta zależność nie jest absolutna, jest na tyle wyraźna, że warto ją uwzględnić w analizie rynkowej. Polska, jako część rynków wschodzących, jest wrażliwa na zmiany wartości dolara. Silny dolar może prowadzić do odpływu kapitału z takich rynków, ponieważ inwestorzy preferują bezpieczniejsze aktywa denominowane w USD. To z kolei może powodować spadki na polskiej giełdzie.
Obecnie jednak trwa globalne ożywienie gospodarcze, a w takich warunkach kapitał inwestuje w na globalnych rynkach akcji. Trwa trend, w którym Smart Money inwestują w akcje, omijając dolara. Dodatkowo na amerykańską walutę wpływ mają cła Donalda Trumpa. Duży podmiot z USA woli mieć polskie akcje oraz rynki wschodzące, by w odpowiednim momencie odkupić taniego dolara. Jeżeli rośnie polski złoty, rośnie zwykle też giełda.
Korelację dolara i WIG20 można zobaczyć na wykresie:

Dyskontowanie zakończenia wojny na Ukrainie
Zakończenie wojny w Ukrainie postrzegane jest jako czynnik redukujący premię za ryzyko dla polskiego rynku. W okresie konfliktu, dyskonto polskiego rynku względem indeksu krajów rozwijających się sięgało nawet 40%. Obecnie, w związku z oczekiwaniami na pokój, dyskonto to wyraźnie zmniejszyło się, co przekłada się na wzrost wycen akcji.
Zakończenie działań wojennych otwiera również możliwości dla polskich firm w kontekście odbudowy Ukrainy. Spółki z sektora budowlanego, energetycznego czy transportowego mogą liczyć na nowe kontrakty i rozszerzenie działalności na wschodnim rynku.
Indeks WIG-Ukraine, skupiający firmy z Ukrainy notowane na GPW, utrzymuje się na poziomie sprzed eskalacji konfliktu, co świadczy o pozytywnych oczekiwaniach inwestorów.
Rosnące zyski banków i spółek finansowych
Spółki finansowe decydują o wycenie indeksu WIG20. Od wielu miesięcy było wiadome, że wysokie stopy procentowe pomogą bankom uzyskać w 2025 roku rekordowe wyniki finansowe. Rosnące zyski banków (dzięki wyższym stopom procentowym, wzrostowi kredytów czy niższym odpisom) oznaczają lepsze wyniki kwartalne. To z kolei przyciąga inwestorów i powoduje wzrost cen akcji tych instytucji.
W 2025 roku wiele polskich banków planuje wypłacić rekordowe dywidendy, co jest efektem ich solidnych wyników finansowych oraz sprzyjających warunków rynkowych. Dywidendy przyciągają zarówno kapitał krajowych inwestorów, jak również podmioty z zagranicy. W 2025 roku banki często wypłacą nawet 7-8% dywidendy! Oto przykłady – kluczowe banki:
Bank Pekao
Proponowana dywidenda: 12,60 zł na akcję, co stanowi 50% zysku netto. Stopa dywidendy: 7%
Bank regularnie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami, a tegoroczna propozycja jest zgodna z oczekiwaniami.
PKO Bank Polski
Proponowana dywidenda: do 5,49 zł na akcję, co odpowiada 75% zysku netto. Potencjalna wypłata może być najwyższa w historii banku, dzięki znacznemu wzrostowi zysku netto w 2024 roku.
Globalne ożywienie sprzyja GWP
Globalne ożywienie gospodarcze ma istotny wpływ na rynki finansowe na całym świecie, a także na polską giełdę. Wzrost gospodarczy na skalę globalną, szczególnie w kluczowych gospodarkach takich jak Stany Zjednoczone, Chiny, czy kraje Unii Europejskiej, może znacząco przyczynić się do poprawy kondycji GPW i wzrostu zainteresowania inwestorów krajowych oraz zagranicznych. W takich warunkach rosną wyceny funduszy akcji.
Kiedy gospodarki na świecie zaczynają rosnąć, zwykle rośnie popyt na towary i usługi, w tym te produkowane w Polsce. Dzięki temu polskie firmy eksportowe mogą liczyć na większe zamówienia, a ich wyniki finansowe ulegają poprawie. Firmy te, notowane na warszawskiej giełdzie, zyskują na wartości, a ich akcje stają się atrakcyjne dla inwestorów. To z kolei przyczynia się do wzrostu indeksów giełdowych, w tym WIG20, który obejmuje największe polskie przedsiębiorstwa.
Globalne ożywienie jest w fazie zaawansowanej, lecz wskaźnik CLI OECD wciąż jest jeszcze w fazie wzrostu:

Podsumowując, globalne ożywienie gospodarcze sprzyja Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, zarówno poprzez poprawę wyników firm eksportowych, jak i sektora bankowego czy surowcowego. Dodatkowo, wzrost sentymentu inwestorów oraz napływ zagranicznych inwestycji mogą przyczynić się do wzrostu wartości polskich spółek notowanych na GPW. Wszystko to sprawia, że warszawska giełda staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem inwestycji w okresach globalnego wzrostu gospodarczego.
Środki z KPO wzmocnią GPW
Środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) mają potencjał, by znacząco wzmocnić Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) i wpłynąć na dalszy rozwój polskiej gospodarki szczególnie w 2025 roku. KPO to mechanizm finansowy, który został zaplanowany w ramach unijnego Funduszu Odbudowy, mający na celu wspieranie krajów członkowskich w odbudowie gospodarki po pandemii COVID-19. Polska, jako jeden z beneficjentów tego funduszu, otrzyma znaczną ilość środków. Środki te przełożą się na pozytywne efekty dla gospodarki, rynków finansowych, w tym dla warszawskiej giełdy. W 2025 roku inwestycje te będą napędzać wzrost w wielu sektorach, takich jak infrastruktura, budownictwo, transport czy nowoczesne technologie. Wzrost zatrudnienia, rozwój nowych branż oraz poprawa jakości życia wpłyną na wzrost konsumpcji, a także na wyniki firm, co będzie miało pozytywny wpływ na wartość akcji na GPW.
Właśnie dzięki KPO polska gospodarka ma w 2025 roku przyspieszyć:

Gospodarka ma się rozwijać nawet w tempie 3,5-3,7% w tym roku. Szczyt oczekiwań planowany jest na III kwartał.
Wzrost sektora technologicznego i innowacyjnego
Wzrost sektora technologicznego jest kolejnym czynnikiem, który wspiera pozytywne prognozy dla WIG w 2025 roku. Technologie cyfrowe, sztuczna inteligencja, fintech oraz sektor startupów stają się coraz ważniejszym elementem polskiej gospodarki. Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na nowoczesne rozwiązania, polskie firmy technologiczne mogą liczyć na wzrost inwestycji, co przełoży się na wyższe wyceny ich akcji na giełdzie. Firmy technologiczne, które są częścią WIG, zyskają na znaczeniu, a ich rozwój wpłynie na wzrost wartości całego indeksu.
Na razie mamy więc dobre oczekiwania dla GPW
Pierwsza połowa 2025 roku zapowiada się pozytywnie i siła GPW może zostać utrzymana. Silna gospodarka globalna, wzrost inwestycji w transformację energetyczną, rozwój sektora bankowego, technologicznego oraz atrakcyjność inwestycyjna Polski będą kluczowymi czynnikami napędzającymi wzrost. Dodatkowo środki z Krajowego Planu Odbudowy i wsparcie dla krajowych inwestycji stworzą solidne podstawy dla dalszego rozwoju polskiego rynku kapitałowego. Wszystkie te czynniki sprawiają, że indeks WIG w 2025 roku będzie cieszył się dużym zainteresowaniem, a inwestorzy mogą liczyć na pozytywne perspektywy na warszawskiej giełdzie (przynajmniej do połowy roku).
Autor Michał Giel
Zajmuje się rynkiem kapitałowym od ponad 20 lat. Pierwsze zebrane doświadczenia pozwoliły mi uczestniczyć w hossie lat 2003-2007. Od 2007 roku współprowadzę Funduszowe.pl, gdzie pierwszym sygnałem była sprzedaż akcji przed historyczną bessą lat 2007-2009. Jestem inwestorem długoterminowym i inwestuję w cyklach hossa/bessa. Wykorzystuję sprawdzone przez lata metody, do których należą cykle, wskaźniki makroekonomiczne, wskaźniki techniczne, czy fale Elliotta. Staram się być elastyczny i realnie oceniać szansę każdej inwestycji. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z adresu e-mail.
Treści Premium (analizy Premium oraz Portfele Funduszowe.pl) są tylko dla naszych Abonentów. Chcesz dostęp?
Czuj się całkowicie bezpiecznie. W ciągu 30 dni możesz zrezygnować i odzyskać cały abonament.
Zaloguj się lub wykup abonament:
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.