Zmienność stanowi nieodłączny element rynku kapitałowego, a jednocześnie katalizator emocji, które potrafią skłonić nawet doświadczonych inwestorów do pochopnych decyzji. Historia rynków finansowych jednoznacznie dowodzi, że nagłe, gwałtowne wahania cen, choć bywają dezorientujące i bolesne, w dłuższej perspektywie tworzą okazje do akumulacji wartościowych aktywów. W artykule analizuję cztery fundamentalne reguły, które pomagają przetrwać burzliwe okresy bez uszczerbku dla kapitału, a często wręcz z korzyścią dla portfela.
Znaj swój horyzont inwestycyjny
Im krótszy przedział czasowy, w którym oceniamy wyniki portfela, tym większe prawdopodobieństwo natrafienia na ujemną stopę zwrotu, gdyż pojedyncza sesja potrafi obniżyć wartość indeksu S&P 500, WIG20 albo i DAX nawet o kilka procent, podczas gdy w przekroju dekady ryzyko strat spada do poziomu, który można nazwać marginalnym. Długa perspektywa działa jak naturalny filtr, wygładzający chwilowe obsunięcia i zapewniający, że zmienność nie przeradza się w realną, trwale utraconą wartość.
Zobaczmy na to poprzez pryzmat kryzysu roku 2008, pandemii 2020, wybuchu wojny na Ukrainie czy nawet działalności celnej Donalda Trumpa. Każde z tych wydarzeń rynkowych powodowały silne spadki rynków. Gdzie one są teraz, wszyscy widzimy. Nigdy nie daj się nabrać na to, że rynki w krótkim terminie mogą być efektywne. Im dłużej inwestujesz na rozwijających się rynkach, tym większa szansa na wypracowanie dodatniej stopy zwrotu.
📬 Uczymy oszczędzać i inwestować (w fundusze inwestycyjne, obligacje, ETFy).
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter i otrzymuj konkretne porady analizy, przykłady portfeli i rynkowe wskazówki prosto na maila.
🎁 BONUS: Rabat 20% na pierwszy abonament (możesz zachować kupon bądź wykorzystać od razu).
Unikaj pokusy „market timingu”
Statystyka pokazuje bezlitosną prawdę: opuszczenie zaledwie dziesięciu najlepszych dni w ciągu każdej dekady niemal niweluje łączną stopę zwrotu całego okresu, a próba identyfikacji tych sesji z wyprzedzeniem okazuje się iluzoryczna. W rezultacie inwestor, który usiłuje idealnie wchodzić i wychodzić z rynku, częściej omija okresy największych wzrostów niż spadków, co w długim terminie prowadzi do drastycznego obniżenia wartości portfela.
Czym są te najlepsze dni w roku? Wyobraź sobie, że ceny akcji delikatnie rosną, później delikatnie maleją – nadchodzi jednak zbiór okoliczności, może całkiem dobrych wiadomości rynkowych. Może nastroje są całkiem niezłe – z powodu zbiegu tych okoliczności, indeksy rosną jednego dnia o kilka procent. Jeżeli nie ma Cię na rynku, automatycznie tracisz ten skok cenowy, który w danym roku może odpowiadać za dużą część Twoich zysków.
Wykorzystaj zmienność na swoją korzyść
Rynek nagradza tych, którzy potrafią zachować spokój, gdy dominuje strach. Historycznie średnia roczna stopa zwrotu w roku następującym po sesji, w której S&P 500 tracił co najmniej 4,8 %, przekraczała dwadzieścia procent. Odprężenie po kulminacji paniki zwykle oznacza pojawienie się okazji do zebrania wysokiej jakości aktywów po obniżonej cenie, co z kolei wzmacnia długoterminowy potencjał portfela.
Powtórzę to w bardzo prosty sposób – jeżeli wystąpił spadek SP 500 o co najmniej 4,8%, w ciągu kolejnych 365 dni, średni zwrot na SP500 wynosił 23% (badania były prowadzone na podstawie 35 przypadków, które pojawiły się od 1945 roku). Przypominam, że w kwietniu po dniu wyzwoleniu Trumpa, rynek jednego dnia spadł o znacznie więcej, niż 4,8%.
Jeżeli rynek amerykański spada, warto wykorzystywać ten moment do akumulacji akcji / funduszy inwestycyjnych akcji bez żadnego strachu.
Ucz się z historii, zamiast ją ignorować
Od połowy XX wieku giełda amerykańska doświadczyła kilkudziesięciu korekt przekraczających dziesięć procent, lecz statystycznie trwały one zaledwie kilkadziesiąt dni, po czym indeksy szybko wracały do trendu wzrostowego. Każda korekta to chwilowa przerwa w długim marszu cen ku górze, a dla cierpliwego inwestora znakomita okazja do uśrednienia ceny zakupu lub powiększenia pozycji w spółkach o udowodnionej sile fundamentalnej.
Spadki amerykańskich indeksów można bez żadnych kompleksów wykorzystywać do zakupu takich dobrych funduszy inwestycyjnych, jak Goldman Sachs Globalny Spółek Dywidendowych. Michał opisał niedawno strategię inwestycyjną na ten fundusz, z którą można się zapoznać.
Podsumowanie
Te kilka zaprezentowanych zasad tworzy spójną filozofię inwestycyjną, która pozwala zamienić zmienność z przeciwnika w sprzymierzeńca. Długi horyzont, świadomość niemożności osiągnięcia perfekcyjnego wyczucia rynku, skłonność do kupowania w momentach paniki oraz żelazna dyscyplina w realizacji przyjętego planu — wszystkie te elementy wzajemnie się uzupełniają, budując solidny fundament pod przyszły sukces inwestycyjny. Rynki mogą zaskakiwać kierunkiem i tempem ruchów krótkoterminowych, lecz inwestor uzbrojony w powyższe reguły zachowuje spokój, podejmuje decyzje na podstawie danych zamiast impulsów i zwiększa prawdopodobieństwo, że jego kapitał będzie systematycznie rosnąć wraz z upływem czasu.
Treści Premium (analizy Premium oraz Portfele Funduszowe.pl) są tylko dla naszych Abonentów. Chcesz dostęp?
Czuj się całkowicie bezpiecznie. W ciągu 30 dni możesz zrezygnować i odzyskać cały abonament.
Zaloguj się lub wykup abonament:
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.