Kiedy wycofać się z funduszu inwestycyjnego?

Istnieje kilka sposobów, które podpowiadają nam, kiedy wycofać się z funduszu inwestycyjnego. Sami z tych metod korzystamy. Metody są dobre, chociaż jak sądzę, mogą być niezrozumiałe. Że tak może być, wnioskujemy po tym, że w chwili, kiedy wysyłamy informacje o tym, że kończymy daną inwestycję, otrzymujemy masę wiadomości, typu: "dlaczego, przecież rośnie", "do funduszy napływają teraz środki, a Wy uciekacie" itd. Postaram się Wam pokazać pewne zjawiska, które obserwujemy i które również Wy możecie wykorzystać przy inwestycjach w akcje i fundusze inwestycyjne. Zapraszam. W tym artykule skupię się na informacjach napływających z wykresu cen akcji. Nie będzie tutaj mowy o zdarzeniach fundamentalnych w gospodarce. Chcę, aby każdy miał z tyłu głowy to, że gospodarka bardzo często współgra z zachowaniem dużych inwestorów na wykresie. Jedno bez drugiego nie istnieje. Malejący wolumen Istnieje coś takiego, jak tendencja malejącego wolumenu. Ponieważ rozmawiamy o poszukiwaniu dobrych momentów do ucieczki z rynku akcji, będziemy poszukiwać takich sytuacji na wykresie, gdzie wolumen wraz ze wzrostem ceny nam maleje. Po tym momencie powinien nastąpić punkt kulminacyjny. Sama tendencja malejącego wolumenu wraz z podnoszeniem się cen na wykresie oznacza, że im wyżej wędruje cena, tym mniej jest kupujących. To oznaka tworzenia się słabego rynku. Jeżeli na takim rynku pojawi się podaż, to z dużym prawdopodobieństwem będziemy mówić o końcu ruchu wzrostowego. Powtórzę - mówimy o dużym prawdopodobieństwie, nie 100% pewności końca ruchu wzrostowego. Duże prawdopodobieństwo jest tym, co uprawdopodabnia dane zdarzenie. Przykłady malejącego wolumenu - WIG20 Malejący wolumen na WIG20 Tak było, kiedy zbliżaliśmy się do końca 2021 roku i decydowaliśmy się zamykać pozycje na funduszach akcji. Myślę, że tak, jak jest to zaznaczone na wykresie, to każdy widzi malejący wolumen. Zaraz za malejącym wolumenem zaznaczyłem w żółtym obszarze wzrost wolumenu. To jest to, co nazywam akcentem - końcową fazą ruchu. Momentem, w którym ostatecznie można z wysokim prawdopodobieństwem powiedzieć, że jakąś część ruchu mamy już za sobą. Malejący wolumen na wykresie nie oznacza pojawienia się bezwzględnie silnej bessy. Malejący wolumen oznacza, że skończył się popyt. Czy pojawi się podaż i jaki będzie miała charakter, to już kolejny etap rozważań. Tutaj mogę podać ciekawostkę. Oznaczyłem ją (powiedzmy) kolorem podobnym fioletowego. W połowie stycznia 2022 pojawił się większy od tła wolumen na świecy dystrybucyjnej. Następnie pojawiła się reakcja spadkowa na równie wysokim wolumenie. Możecie mi wierzyć bądź nie, ale rynek co najmniej na miesiąc przed wojną na Ukrainie rozgrywał ten scenariusz. To, co jest na fioletowym tle, to nic innego, jak test wolumenowy. Potwierdzenie nadania kierunku na dłuższy czas. Nie musi się pojawić i nie zawsze się pojawia. Taka natura rynku. Pytacie nas czasem, czy czasem nie za późno weszliśmy w rynek akcji na zwyżkę. Rozważmy zatem odwrotną sytuację do wyżej przedstawionej, gdzie będziemy poszukiwać pewności wejścia w rynek. Tak, aby czuć się w miarę bezpiecznie. W tym celu: chcielibyśmy zobaczyć malejący wolumen na wykresie z akcentem (w trakcie trwania spadku), który powie nam, że rynek jest już po prawdopodobnym okresie spadku, chcielibyśmy również zobaczyć test wolumenowy i silne wejście popytu. Malejący wolumen - sygnał na zwyżkę Malejący wolumen z akcentem zaznaczyłem w żółtym obszarze. To jest trigger, który informuje nas, że rynek mógł zmienić kierunek. Poszukujemy od tego momentu testów wolumenowych, niezależnie od tego, na jakim poziomie cenowym się pokażą. Pierwszy test wolumenowy, to sam młot. Ma podwyższony wolumen i jest wyraźną świecą popytową. To, czego oczekiwaliśmy, to testu tego młota. Taka okazja wydarzyła się dopiero w październiku 2023 roku. Mamy tam też to, czego potrzebujemy - mianowicie świeca wzrostowa ma większy wolumen od świecy podażowej. Tutaj autentycznie popyt pokazał, że zaczyna ruch. Pewnie pamiętacie, że tutaj też wysłaliśmy sygnał. Na rynku nie ma się co spieszyć. W pewnym momencie rynek zawsze pokaże sygnał. Oczywiście mamy świadomość tego, że rynek w okolicach 1500 punktów był tańszy, niż w okolicach 1800 punktów. Problem w tym, że nie był wtedy bezpieczniejszy. W inwestycjach kapitał musi pokazać, że wszystko jest przygotowane. A jak już wszystko jest przygotowane, to można usiąść do stołu. Nie wcześniej. Autor Paweł Pagacz W swojej interakcji z rynkiem stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Analizuję zarówno poszczególne spółki giełdowe, jak i całe indeksy, które w końcu składają się z akcji. To też moja droga do wyboru najlepszych funduszy inwestycyjnych. Możesz się ze mną skontaktować, używając adresu e-mail.

Kiedy wycofać się z funduszu inwestycyjnego?

Dostęp na 3 miesiące (90 dni)

Dostęp na 6 miesięcy (180 dni)

Dostęp na 12 miesięcy (365 dni)

Dostęp na 24 miesiące (730 dni)

Kiedy wycofać się z funduszu inwestycyjnego?

Zaloguj się

Wybierz abonament

Dostęp na 3 miesiące (90 dni)

Dostęp na 6 miesięcy (180 dni)

Dostęp na 12 miesięcy (365 dni)

Dostęp na 24 miesiące (730 dni)