Rynek funduszy małych spółek w Polsce jest dość specyficzny i można to uznać jako atut. Na czym polega jego wyjątkowość? Na stabilnym trendzie, który trwa 2-2,5 roku. Fundusze małych spółek zarówno rosną wraz z Polską gospodarką, jak i stabilnie spadają jak nasza gospodarka się kurczy. Wystarczy znak cykl oraz fazy hossy oraz bessy, by stabilnie inwestować na rynku małych i średnich spółek.
Jak wyglądają fazy bessy na rynku małych spółek
Niezwykle wymowny jest wykres indeksu wszystkich spółek notowanych na giełdzie w Warszawie. Długa bessa ma 5 fal, w której trwa ostatni spadek:
Indeks cenowy bessy

Analiza rynku małych spółek, czyli kiedy koniec bessy
Jeżeli chcemy się wykazać “apteczną precyzją”, to brakuje dosłownie ostatniej podfali spadkowej w fali wtórnej (fala wtórna to ostatnia fala 5, która już ma słabszy impet od poprzedniej fali).
Tak duża precyzja w inwestowaniu nie jest konieczna, ale jeżeli rynek daje takie możliwości, to spróbujemy zainwestować w listopadzie (potencjalny fundusz Investor top 25). Pamiętajmy, by kupować fundusze bez opłat i z jak najmniejszymi kosztami za zarządzanie.
Potencjał rynku małych spółek
Rynek małych spółek ma w tym momencie bardzo duży potencjał, co widać już po sile sWig80 (jako jedyny dołek bessy wyznaczył końcem 2018 roku) – to bardzo silna dywergencja!
Fazy bessy w praktyce
Jak wyglądają fazy bessy na rynku małych spółek? Dzielną się na 3 fazy – początek bessy i pierwsza fala spadkowa, fala dynamicznych spadków o niewielkich korektach oraz faza wtórna, gdzie impet spadku maleje, a korekty są coraz wyraźniejsze:
Indeks cenowy rynku

Od 2017 roku przechodzimy przez wszelkie fazy – była faza I (początek bessy), była dynamiczna fala 3 a obecnie trwa faza wtórna, która tworzy dywergencje na wskaźniku RSI. Jest to schyłek bessy, gdzie poziomy są bardzo dobre, potencjał ogromny w perspektywie 2-3 lat. Może rynek da okazje kupić fundusze małych i średnich spółek w idealnej strefie i będzie to kolejna okazja życia?
A jak wyglądają fazy hossy
Za parę lat sytuacja się odwróci – fazy hossy są takie same. Przed nami początek hossy, dynamiczna fala wzrostów oraz faza wtórna (wtedy zwykle kupuje ulica, a Smart Money sprzedaje). Ponieważ fazy hossy i bessy powtarzają się cyklicznie, to inwestowanie na takim rynku nie wydaje się rzeczą aż tak trudną, jak wygląda to z perspektywy początkującego inwestora. Każdy jednak musi popełnić swoje błędy – ważne jest jednak reakcja po nich – jeden inwestor zareaguje pozytywnie i przełoży porażkę w sukces. Druga grupa inwestorów nie wyciągnie wniosków z błędów lub porzuci na wiele lat inwestowanie w fundusze akcyjne, szukając bezpiecznej przystani dla przetrzymania kapitału (lokaty bankowe nic poza tym nie oferują).