Czy fundusze amerykańskie wrócą do hossy?

13.03.2025, Kategorie: Nowości, Autor: Michał Giel
W co inwestować

Mocna przecena indeksów w USA powoduje obawy, iż na rynku rozpoczęła się bessa. Bessa w Ameryce, która jest połączona w rekordami polskich indeksów giełdowych – brzmi mało realistycznie. Co się więc dzieje w USA?

Czy fundusze amerykańskie wrócą do hossy?

W USA całe zamieszanie wynika z działań nowej administracji. Po pierwsze cła – po euforii związanej z wyborem Trumpa mamy okres, w którym rynki obawiają się o wpływ ceł na PKB oraz inflację USA.  Rynek zaczyna się bać, fundusze akcyjne tracą na wartości.

Po drugie w ostatnim czasie pojawiły się różne opinie na temat stanu gospodarki Stanów Zjednoczonych i możliwości wystąpienia recesji. Prezydent Donald Trump oraz osoby z jego otoczenia wyrazili swoje stanowiska w tej kwestii. Przejściowa recesja jest możliwa i dopiero potem nastąpi ponowne przyspieszenie. Rynek nagle zaczął dyskontować recesję. Czy słusznie?


Nic nie obiecujemy (poza rzetelną informacją o rynkach finansowych). Podaj swój e-mail, zagłęb się w rynki finansowe i podejmuj samodzielnie dobre decyzje inwestycyjne.
Zapisuję się.

Niektóre wskaźniki rzeczywiście sygnalizują problem, ale może on wynikać z działań celnych. Innymi słowy – może to być chwilowe zaburzenie. Wskaźnik CLI OECD dla USA wciąż jest na ścieżce ożywienia i prawdopodobnie dojdzie do strefy boomu:

Czy fundusze amerykańskie wrócą do hossy?
Czy fundusze amerykańskie wrócą do hossy?

Czy zatem dyskontowanie spowolnienia nie jest zbyt wczesne? Mam takie założenie, że cła w pierwszej kolejności wpłyną pozytywnie na wyniki i marże firm, a problem nastąpi nieco później. Już teraz pojawiają się informacje, że amerykańskie firmy kupują rekordową ilość towarów z Europy oraz Chin, by zdążyć przed cłami. Po wprowadzeniu ceł wzrosną zapewne marże (firmy tańsze zakupy przed cłami wykorzystają do poprawy marż). Jeżeli nawet indeksy nie wrócą do hossy, to spodziewam się fazy odbicia i zmiennego 2025 roku.

Indeksy w strefie wyprzedania

Nie tak dawno pisaliśmy w codziennych raportach Funduszowe.pl, że indeksy w USA są w strefie przegrzania.  Minął miesiąc i stwierdzam odwrotną sytuację – indeksy są w strefie wyprzedania.  Wskaźnik RSI jest poniżej wartości 30.

Indeksy w strefie wyprzedania
Indeksy w strefie wyprzedania

Nawet w bessie takie odczyty zapewniały co najmniej odbicie. Jeżeli popatrzeć na historyczne analogie (o ile rynek nie dyskontuje recesji), to jesteśmy w fazie tworzenia dołka, ale może zejść jeszcze fala wtórna.

W każdym razie kupowanie funduszy amerykańskich gdy RSI jest w strefie 30 nie jest złym pomysłem. Czym jest RSI? To jedno z najpopularniejszych narzędzi analizy technicznej stosowanych na rynkach finansowych. Jest wykorzystywany do oceny siły i dynamiki ruchu cenowego aktywów. Jego główną funkcją jest identyfikacja momentów, w których dany instrument finansowy jest wykupiony lub wyprzedany, co może wskazywać na potencjalne odwrócenie trendu. Wykupienie to strefa ok. 70, wyprzedanie to ok. 30.

Wskaźnik RSI jest oscylatorem, który porusza się w zakresie wartości od 0 do 100. Jego wartość obliczana jest na podstawie średnich zmian cen zamknięcia z określonej liczby ostatnich okresów, najczęściej 14 dni.

Siła GPW względem USA

Warto dywersyfikować portfel, także o GPW. Obecnie występuje u nas dawno nie widziana siła. Wynika ona z kilku faktów:

  1. Dyskontowanie zakończenia wojny
  2. Słaby dolar, który jest w interesie administracji USA
  3. Trwające ożywienie gospodarcze
  4. Rekordowe inwestycje, środki za zbrojenia, środki z KPO
  5. Pobudzenie gospodarki EU, która jest skorelowana z naszą

Mamy więc siłę GPW i szanse, że jeszcze ta siła trochę potrwa. Wieloletni okres przewagi S&P500 nad WIG tworzył dywergencje, siła S&P500 była coraz mniejsza. W końcu nastąpiła zmiana:

Siła GPW względem USA
Siła GPW względem USA

Siłę relacji S&P500 oraz WIG20 oznaczyłem strzałkami. Jak widać siła indeksów USA traciła impet i nastąpiła zmiana. Siła GPW może się wyczerpać po dojściu do oporów (czerwona linia na wykresie).

W mojej opinii siła GPW jeszcze trochę potrwa, ale Nasdaq oraz S&P500 rozpoczną etap poszukiwania dna korekty. Będzie to być może fala wtórna. Przy tak złym sentymencie inwestorów amerykańskich spadki będą wyhamowywać powoli, a smart money poczekają, aż akcje zostaną wyprzedane. Potem powinno nastąpić co najmniej odbicie.

Autor Michał Giel

Zajmuje się rynkiem kapitałowym od ponad 20 lat. Pierwsze zebrane doświadczenia pozwoliły mi uczestniczyć w hossie lat 2003-2007. Od 2007 roku współprowadzę Funduszowe.pl, gdzie pierwszym sygnałem była sprzedaż akcji przed historyczną bessą lat 2007-2009. Jestem inwestorem długoterminowym i inwestuję w cyklach hossa/bessa. Wykorzystuję sprawdzone przez lata metody, do których należą cykle, wskaźniki makroekonomiczne, wskaźniki techniczne, czy fale Elliotta. Staram się być elastyczny i realnie oceniać szansę każdej inwestycji. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z adresu e-mail.


Bądź pierwszy i dodaj swój komentarz.
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.