We wtorek przez GPW przetoczyła się fala wyprzedaży. Indeks WIG20 spadł o 2,8 proc. i był jednym z najsłabszych indeksów na świecie. Na szczęście tej panice nie uległ indeks małych spółek, który spadł niewiele ponad 1%.
Czerwień zalewa GPW, spadki funduszy akcji
O co chodzi ze spadkami na GPW? Technicznie jeszcze niedawno wydawało się, że WIG20 ma szansę zakończyć trójkąt. Powstała świeca młot ze sporym wolumenem:
Młot z zeszłego tygodnia miał większy wolumen niż wczorajsza sesja z paniką. Prosta analiza wolumenu wskazuje, że podaży nie ma aż tak dużo, ale informacje fundamentalne są mocne. Wczoraj dowiedzieliśmy się o rozszerzeniu doktryny nuklearnej przez Władimira Putina w odpowiedzi na zgodę USA na użycie przez Ukrainę pocisków dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji. To wystarczyło, by nasz rynek stał się znów ryzykowny. Cierpią na tym krajowe fundusze akcji.
O co chodzi z doktryną nuklearną?
Władimir Putin ogłosił propozycje zmian w rosyjskiej doktrynie nuklearnej, które mają rozszerzyć warunki, w jakich Rosja może użyć broni jądrowej. Jedną z kluczowych modyfikacji jest traktowanie ataku ze strony państwa nienuklearnego, wspieranego przez mocarstwo nuklearne, jako wspólnego ataku na Rosję. Oznacza to, że Rosja może uznać współudział państwa z bronią jądrową za podstawę do rozważenia użycia własnego arsenału nuklearnego.
Putin wskazał także, że broń jądrowa może być użyta nie tylko w przypadku bezpośredniego zagrożenia dla Rosji, ale również jej sojuszników, takich jak Białoruś, jeśli przeciwnik, nawet używając konwencjonalnych środków, stanowi „krytyczne zagrożenie” dla ich suwerenności.
Czy wojna wchodzi w agresywną fazę i fundusze akcyjne będą tracić?
Temu tematowi poświeciłem środowy raport na portalu Funduszowe.pl (wysyłany abonentom). Powtórzę tutaj wyłącznie własne zdanie. Czy ta eskalacja doprowadzi do jeszcze agresywniejszej fazy wojny, na czym ucierpią polskie fundusze inwestycyjne?
Sama eskalacja nie jest niczym nowym. Czy wojna wchodzi w nową, agresywną fazę? W mojej opinii ta eskalacja może wywołać w przyszłości deeskalację, bowiem jest coraz więcej sygnałów, iż w 2025 roku konflikt zostanie „zamrożony”.
Obecnie nasz rynek traci na sile, w przyszłości uzyska jednak premię.
Obecne sygnały wskazują, że Rosja nie będzie w stanie prowadzić wieloletniej wojny. Raczej nastąpi okres nowego porządku. Tak należy odbierać np. ostatni telefon Scholza do Putina, w którym ten drugi miał zaoferować powrót do handlu węglowodorami. Rozpoczyna się okres wojny handlowej, gdzie główne mocarstwa będą chciały ustawić swoją pozycję na wiele lat.
Niemcy bez taniej ropy nie rozwijają się. USA chce produkować coraz więcej ropy i gazu, by transferować ją do Europy. Rosja (w zamian za zakończenie konfliktu) będzie chciała powrotu do globalnego rynku sprzedaży surowców. Interesy nieco się rozchodzą, ale to one zdecydują, w jakiej formie konflikt zostanie „zamrożony”.
W mojej opinii obecne sygnały są zupełnie inne, niż rok temu. Nowe rakiety, nowe miny oraz inne uzbrojenie, doprowadzi do męczącej fazy konfliktu. Rosja traci czas, a kolejne postępy będą coraz mniejsze. Putin o tym wie, nie o to mu chodzi. Jeżeli myśli o powrocie do handlu ropą (np. z Niemcami poprzez przesył z Azerbejdżanu), to wie iż konflikt będzie wchodził w fazę wyczerpywania.
Fundusze akcyjne znów zaniżone
Indeks WIG znów jest zaniżony ze względu na sytuację polityczną. Jest tanio, a formalnie wciąż trwa ożywienie gospodarcze. Nie sądząęjednak, że wejdziemy w fazę silnej bessy, skoro jeszcze przez pół roku ma rosnąć PKB:
IV kwartał 2024 oraz I 2025 roku ma być dobry. Czy silna bessa zdarza się w sytuacji, gdy PKB rośnie o 3%? Raczej silna bessa zdarzała się, gdy PKB schodziło do 1%:
Nie sądzę, by WIG aż tak mocno wyprzedzał zachowanie PKB. W Niemczech gospodarka ma w 2025 roku przyspieszyć, co będzie miało przełożenie dla nas (główny partner handlowy). Na powyższym wykresie widać, że NBP prognozuje kolejne dwa dobre kwartały.
Za słabością GPW stoi więc Putin i chwilowe spowolnienie gospodarcze (III kwartał). Czy teraz WIG będzie dyskontował ożywienie? Przyszłości nikt nie zna, ale kolejne tygodnie zasygnalizują, w jakim kierunku zmierzają fundusze akcji. Jedną z teorii jest długa złożona bessa płaska, w której będą zdarzać się wysokie fale. Niższe poziomy będzie warto wykorzystywać do akumulacji akcji.
Inwestujesz lub chcesz dopiero zacząć? Dlaczego miałbyś nie skorzystać z tej szansy? Aż 6 miesięcy dostępu za 379 zł. W pakiecie dostęp do naszych 4 zyskownych portfeli funduszy inwestycyjnych oraz konsultacje poprzez e-mail. Gwarancja satysfakcji 30 dni. Kliknij tutaj i rozpocznij inwestowanie razem z nami. |
Autor Michał Giel
Zajmuje się rynkiem kapitałowym od ponad 20 lat. Pierwsze zebrane doświadczenia pozwoliły mi uczestniczyć w hossie lat 2003-2007. Od 2007 roku współprowadzę Funduszowe.pl, gdzie pierwszym sygnałem była sprzedaż akcji przed historyczną bessą lat 2007-2009. Jestem inwestorem długoterminowym i inwestuję w cyklach hossa/bessa. Wykorzystuję sprawdzone przez lata metody, do których należą cykle, wskaźniki makroekonomiczne, wskaźniki techniczne, czy fale Elliotta. Staram się być elastyczny i realnie oceniać szansę każdej inwestycji. Możesz się ze mną skontaktować, korzystając z adresu e-mail.
Treści Premium (analizy Premium oraz Portfele Funduszowe.pl) są tylko dla naszych Abonentów. Chcesz dostęp?
Czuj się całkowicie bezpiecznie. W ciągu 30 dni możesz zrezygnować i odzyskać cały abonament.
Zaloguj się lub wykup abonament:
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.