Prawdą jest, że przeceny SP500 zdarzają się. Zdarzają się co jakiś czas. Okres hossy, w czasie którego nie będziemy widzieć większych przecen, może trwać i dwa lata (jak po pierwszych pandemicznych spadkach). Jeżeli popatrzymy wstecz, np. na koniec 2011 roku, który kończył nam przecenę, to zobaczymy, że kolejny okres przeceny rozpoczął się dopiero pod koniec 2015 roku. Przeceny są więc pewnego rodzaju szansą do nabycia amerykańskich aktywów na długi termin. W długim terminie bowiem to amerykańska gospodarka szybciej się rozwija. Z pewnością szybciej, niż cała Strefa Euro.
Co robić, kiedy widzimy akumulację na SP500?
Spróbujmy wyłączyć emocje na czas analizy SP500 i zastanowić się nad faktami. Faktem jest sytuacja, w której spadki SP500 powodują wzrost wolumenów. Wzrost wolumenów na spadkach, to ucieczka inwestorów, ale jednocześnie wykładanie kapitału przez innych inwestorów. Ucieczkę powodują emocje. Akumulację powoduje chęć zarobienia w przyszłości. Jeżeli ucieczka inwestorów się wyczerpuje (z dowolnego powodu, chociażby „Trumpowego”), a akumulacja wybrała całą podaż, to mamy gotową receptę na wzrost. Wklejam poniżej wykres SP500 z realną wymianą kontraktów terminowych. Celowo nic na wykres nie nanoszę. Proponuję za to połączyć w całość to, co wyżej napisałem: „Spadek indeksu SP500 oraz wzrost wolumenów” i zobaczyć na konsekwencje takich zdarzeń w przyszłości.
Nic nie obiecujemy (poza rzetelną informacją o rynkach finansowych). Podaj swój e-mail, zagłęb się w rynki finansowe i podejmuj samodzielnie dobre decyzje inwestycyjne. Zapisuję się. |
To, co powyżej napisałem, dotyczy oczywiście szerokiego rynku SP500. Ale są jeszcze segmenty amerykańskiego rynku.
Kluczowe, to patrzeć tam, gdzie są zyski lub te zyski będą
Jeżeli czytasz nas już jakiś czas, z pewnością gdzieś się natknąłeś na to, że lubimy spółki dywidendowe oraz fundusze spółek dywidendowych. Faktem jest, że chociażby nie wiem, co robiono na świecie, takie spółki trudno jest zniszczyć. Zastanów się, czy dzisiaj świat może zrezygnować z Windowsa i usług powiązanych (Microsoft), przestać tankować paliwo (Shell), pić Coca-Colę i jeść Lay’sy (Coca-Cola i Pepsi), ubezpieczać się (Zurich Insurance) albo zmienić przyzwyczajenia 300 mln Amerykanów, którzy jeżdżą do WalMarta.
Jeżeli zatem pojawia się przecena, MUSISZ myśleć w perspektywach przyszłościowych. Jeżeli takie spółki są tańsze z jakiegokolwiek powodu, a masz pieniądze, to wykaż się logiką i albo inwestuj w tego rodzaju spółki albo fundusze inwestycyjne, które tego rodzaju spółki posiadają w swoim portfolio. Przeceny są szansą na zakup dobrych aktywów, a nie powodem do strachu o własną przyszłość (nawet, jeżeli już fundusz inwestycyjny spółek dywidendowych się ma, a chwilowo został przeceniony).
Powyżej pokazałem, gdzie są zyski. Teraz zastanówmy się, gdzie zyski będą?
Mam bardzo duże przekonanie, że środki finansowe (zresztą zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami władz Stanów Zjednoczonych) będą kładzione na cyberbezpieczeństwo oraz zbrojenia. Na dzisiaj moja wyobraźnia i wiedza (ograniczona w tym zakresie) nie pozwala mi w pełnym zakresie widzieć pełnego obrazu sytuacji. Rozumiem to, że Stany Zjednoczone chcą się wycofać z Europy, dlatego jest tak duży nacisk na europejskie zbrojenia. Rozumiem też to, że Stany Zjednoczone pieniądze będą przeznaczać na własne zbrojenia oraz właśnie na szeroko rozumiane bezpieczeństwo w sieci. To wszystko ze względu na nieuchronne starcie Stanów Zjednoczonych (starego hegemona) z Chinami (nowy hegemon). Takiego starcia nie załatwia się dobrym słowem, lecz siłą.
Na dzisiaj wiem tyle, że w Stanach robi się bardzo dużo, aby gospodarka wewnętrznie zaczęła rosnąć. Przypuszczam, że kapitał zdyskontuje to wielką hossą, zwłaszcza w segmentach, do których będą płynąć pieniądze (szerokim strumieniem).
Autor Paweł Pagacz
W swojej interakcji z rynkiem stosuję analizę wolumenową. Głęboko wierzę, że duży kapitał nie jest ślepy i szuka najwyższych stóp zwrotu. Z jednej strony na rynku szukam, gdzie płynie duży kapitał. Z drugiej strony szukam najlepszych spółek. Jeżeli widzę najlepszą spółkę i kapitał, który do niej płynie, to wiem, w co inwestować. Analizuję zarówno poszczególne spółki giełdowe, jak i całe indeksy, które w końcu składają się z akcji. To też moja droga do wyboru najlepszych funduszy inwestycyjnych. Możesz się ze mną skontaktować, używając adresu e-mail.
Treści Premium (analizy Premium oraz Portfele Funduszowe.pl) są tylko dla naszych Abonentów. Chcesz dostęp?
Czuj się całkowicie bezpiecznie. W ciągu 30 dni możesz zrezygnować i odzyskać cały abonament.
Zaloguj się lub wykup abonament:
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.