Barclays, jeden z wiodących banków inwestycyjnych na świecie, postanowił w środę zaktualizować swoje prognozy dotyczące końcowo-rocznego poziomu indeksu SP 500, podnosząc dotychczasowy cel z 5900 do 6050 punktów. Ruch ten jest efektem coraz mniejszej niepewności towarzyszącej globalnym kwestiom handlowym (dzisiaj Trump rozmawiał z prezydentem Chin o cłach) oraz przewidywań, według których w roku 2026 nastąpi powrót do bardziej znormalizowanego tempa wzrostu zysków spółek notowanych na amerykańskiej giełdzie (co należy rozumieć, jako okres po porozumieniu się w sprawie ceł). Z perspektywy analityków Barclays, kluczowym czynnikiem ostatnich tygodni okazało się złagodzenie retoryki dotyczącej taryf celnych, co – w połączeniu z imponującymi wynikami finansowymi przedsiębiorstw i spadkiem inflacji – stworzyło korzystny klimat dla dalszego odbicia rynku akcji.
Pomimo że prognozy kursów docelowych dla SP 500 płynęły już wcześniej z innych renomowanych instytucji, takich jak Goldman Sachs czy UBS Global Wealth Management, decyzja Barclays budzi szczególne zainteresowanie ze względu na skalę zmian i szeroki wachlarz czynników, które bank uwzględnia w swoich kalkulacjach. Wcześniej w maju zarówno RBC Capital Markets, jak i Deutsche Bank potwierdziły swoje własne, bardziej optymistyczne założenia, co do możliwości wzrostu indeksu w drugiej połowie bieżącego roku.
Prognozy dla SP500
Barclays utrzymał swoją prognozę dotyczącą zysku na akcję dla spółek wchodzących w skład SP 500 na poziomie 262 dolarów za rok 2025, podkreślając, że prognozy generowanych zysków wykazują odporność na dalsze zmiany w polityce taryf celnych. Co więcej, bank przedstawił również swoje długoterminowe cele, zakładając, iż do końca 2026 roku indeks może osiągnąć wartość rzędu 6700 dolarów, co odpowiadałoby wzrostowi w perspektywie dwóch lat o ponad 10% względem proponowanego niedawno poziomu 6050 punktów. Na ten sam czas bank wskazał zyski dla spółek na poziomie 285 dolarów (blisko 9% więcej, niż rok wcześniej). W ocenie analityków Barclays, przyspieszenie zysków spółek amerykańskich w 2026 roku będzie wynikać przede wszystkim z zaniku czynników ryzyka o charakterze geopolitycznym i handlowym oraz z utrwalenia się umiarkowanej inflacji, co z kolei powinno sprzyjać dalszej poprawie marż korporacyjnych i wzrostowi konsumpcji w Stanach Zjednoczonych.
📬 Uczymy oszczędzać i inwestować (w fundusze inwestycyjne, obligacje, ETFy).
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter i otrzymuj konkretne porady analizy, przykłady portfeli i rynkowe wskazówki prosto na maila.
🎁 BONUS: Rabat 20% na pierwszy abonament (możesz zachować kupon bądź wykorzystać od razu).
A gdyby tak robić odwrotnie?
Jaki jest problem z instytucjami finansowymi? Otóż napiszę okrutną prawdę. Kiedy Trump ogłaszał cła, rynki spadały, instytucje finansowe ogłaszały rewizję indeksów w dół, łącznie z ogłaszaniem recesji. Jednocześnie (dziwnym trafem) duże instytucje finansowe kupowały akcje na potęgę (trudno inaczej wytłumaczyć te rekordowe wolumeny). Dzisiaj te same instytucje finansowe rakiem wycofały się ze swoich twierdzeń o recesji, jednocześnie wskazując na wzrosty indeksów w kolejnych latach. Czy czasem, jeżeli inwestor postąpiłby dokładnie odwrotnie do tego, co sugerują te instytucje, nie wyszedłby na tym najlepiej?
Widziałem gdzieś zestawienie prognoz dużych instytucji finansowych, z którego wynikało, że większość z nich dość mocno pomyliła się w swojej ocenie. Niektóre instytucje nawet o 20% względem tego, dokąd zawędrował indeks Sp500. Z tego powodu podtrzymuję swoje zdanie dotyczące analizy rynku – słuchać analiz należy tylko wtedy, kiedy występuje ich zgodność z zachowaniem wolumenu, który widzimy na wykresie. Trudno bowiem wierzyć komuś, kto twierdzi, że rynek nie wzrośnie (a nawet, że spadnie), jednocześnie widząc go, że ten kupuje akcje.
Treści Premium (analizy Premium oraz Portfele Funduszowe.pl) są tylko dla naszych Abonentów. Chcesz dostęp?
Czuj się całkowicie bezpiecznie. W ciągu 30 dni możesz zrezygnować i odzyskać cały abonament.
Zaloguj się lub wykup abonament:
Zaloguj się na swoje konto, aby zostawić swój komentarz.